10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Kukiz o Hołowni: Człowieku, ty jesteś jeszcze bardziej romantyczny i naiwny niż ja w 2015 roku

"Jeżeli oni będą chcieli zdejmować immunitety z PiS-owców, no to wtedy wyjdę na mównicę i powiem, panie premierze Tusk, ale po co się tak rozdrabniać i każdemu w pojedynkę zdejmować, jak możemy zrealizować waszą obietnicę wyborczą" - powiedział dziś Paweł Kukiz. Lidek Kukiz'15 podzielił się refleksją na temat nowego marszałka Sejmu, Szymona Hołowni.

Paweł Kukiz
Paweł Kukiz
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Według Kukiza z roku na rok w Sejmie postępuje "eskalacja wszystkich negatywnych zdarzeń".

"Tych krzyków, przekrzykiwania się, tego chaosu, tej wzajemnej nienawiści (…) I wynika ona nie tyle z cech charakterologicznych posłów, tyle ile z ustroju opartego wręcz na konflikcie"

– mówił na antenie Radia Wrocław lider Kukiz’15 Paweł Kukiz.

Pierwsze dni Hołowni

Kukiz pytany był o ocenę marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Czy sprawdzi się na tym stanowisku, czy da radę?

On da radę, jak będziemy mogli porozmawiać, jak się ta jego rotacja skończy za dwa lata, czy on po prostu nie zwariuje albo nie odpuści. Wie pan, ja patrząc na Hołownię, na to jego podejście optymistyczne do możliwości zmiany funkcjonowania Sejmu poprzez jakiś sposób prowadzenia, myślę: człowieku, ty jesteś jeszcze bardziej romantyczny i naiwny niż ja w 2015 roku, a wydawałoby się, że ta granica była nie do przebicia

– mówił Kukiz.

Dodał, że jak patrzył na nowego marszałka to myślał: "Boże, człowieku, ty nie wiesz, w co ty się pakujesz. Te pierwsze posiedzenia to miała być nowa jakość. Nowe jakość zaczęła się od tego, że pierwsze i drugie posiedzenie było opóźnione o około godzinę, czyli dokładnie to, co się działo w poprzedniej kadencji".

Polityk tłumaczył też, że nie wstąpił do klubu PiS m.in. dlatego, aby – "pozostając w obozie prawicy" – nie być związanym dyscypliną partyjną.

Kukiz w PiS?

"Gdybym chciał pozostać w klubie PiS, to musiałby podpisać deklarację członkowską tego klubu, a regulamin klubu nakazuje wszystkim posłom właśnie dyscyplinę partyjną. Ja wolę od samego początku być z boku, bo ja się oczywiście w wielu, w ogromnej większości spraw z tą linią polityczną PiS, tą propolską, patriotyczną ogromnie zgadzam" – zapewnił.

Dodał, że jest również przeciwnikiem wprowadzania waluty euro, "przeciwnikiem szybkiej federalizacji Polski z Unią Europejską".

Kukiz wskazał jednak, że w pewnych kwestiach gospodarczych - m.in. w stosunku do mikroprzedsiębiorców - nie zgadza się (z obozem Zjednoczonej Prawicy – red.)

"Jeżeli ja bym wszedł do tego klubu i zagłosował inaczej niż nakazuje szef partii (…) no i potem miał zostać wyrzucony za brak dyscypliny, to ja już wolę nie wchodzić i nie być wyrzucany, jak to zrobiło ze mną PSL chyba w 2021 roku"

–  mówił.

Zniesienie immunitetów. PO dotrzyma słowa?

Według Kukiza w obecnej kadencji Sejmu jest "realna szansa" na realizację jednego z jego postulatów – zniesienie immunitetów.

"Żeby znieść immunitety potrzebna jest większość konstytucyjna, czyli chyba głosy 307 posłów. Do tej pory i Platforma, i Prawo i Sprawiedliwość wtedy, gdy władzy nie posiadało, żądało zniesienia immunitetu. Ale zawsze tłumaczono się, że nie ma większości konstytucyjnej. Otóż teraz w programie Prawo i Sprawiedliwość ma zniesienie immunitetów, a Donald Tusk równo chyba rok temu, 6 listopada 2022 roku stwierdził, że jedną z pierwszych rzeczy, jaką powinien zrobić nowy Sejm, to znieść immunitety formalne posłom i senatorom"

–  tłumaczył.

"Jeżeli oni będą chcieli zdejmować immunitety z PiS-owców, no to wtedy wyjdę na mównicę i powiem, panie premierze Tusk, ale po co się tak rozdrabniać i każdemu w pojedynkę zdejmować, jak możemy zrealizować waszą obietnicę wyborczą".

Proszę sobie przypomnieć, że w 2005 r., "cztery razy TAK", Platforma miała postulat zniesienia immunitetów. W tej chwili dzięki mojej umowie z PiS-em, zniesienie immunitetów jest w programie PiS-u. Więc jeżeli dziennikarze będą uważnie obserwować, no to mogą postawić jedną i drugą grupę pod ścianą i również pomóc w zniesieniu immunitetów tym świętym krowom

– podkreślił.

Lider Kukiz’15 odniósł się też do finansowania jego formacji. "W ciągu ośmiu lat Kukiz ze swoim stronnictwem raptem dostał od państwa cztery miliony na propagowanie demokracji, demokracji powtarzam" – mówił.

JOW, sędziowie pokoju

Pytany o ewentualną współprace z Donaldem Tuskiem, Kukiz powiedziała, że od 15 lat podkreśla, że jest mu "absolutnie obojętne, kto wprowadzi te postulaty, które demokratyzują Polskę". Wskazał, że widzi współpracę w zakresie "JOW-ów, sędziów pokoju, referendów".

"Ale już na przykład w przypadku realizacji tego, po co pan Tusk przyjechał, czyli wprowadzenia euro, podpisania dyrektyw i sprowadzenia tutaj różnych imigrantów, w tych kwestiach na pewno nie będę z nim współpracować, wręcz przeciwnie"

– dodał.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, pap, radiowroclaw.pl

#polityka #Sejm #Paweł Kukiz #Szymon Hołownia

Michał Gradus