PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Ks. Waldemar Cisło dla Niezalezna.pl: "Europa wstydzi się krzyża"

Warto zauważyć, że nasi bracia w Syrii czy w Iraku oddają życie za krzyż, a my się znaku krzyża wstydzimy. To jest właśnie taki europejski wstyd przed krzyżem, przed Chrystusem. Europa ma taką tendencję i to można zauważyć w wielu krajach, a także niestety w Polsce, że wymazujemy krzyż, wymazujemy chrześcijaństwo. Pamiętajmy, że usuwając Boga z serca człowieka, budzimy różne demony - powiedział w rozmowie z Niezalezna.pl dr. hab. profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego ks. Waldemar Cisło.

pixabay.com/Free-Photos

Ks. Waldemar Cisło, w rozmowie z naszym portalem wyjaśnił, dlaczego w ostatnim czasie w Europie dochodzi do coraz częstszych ataków na kościoły i na chrześcijan. 

Europa ma taką tendencję i to można zauważyć w wielu krajach, a także niestety w Polsce, że wymazujemy krzyż, wymazujemy chrześcijaństwo. W Wielkiej Brytanii nasze biuro sprzedaje kilkadziesiąt tysięcy kartek z motywami świątecznymi, z Matką Bożą i z szopką, bo gdzie indziej ich nie można kupić

- zauważył duchowny.

Jak zwrócił uwagę, Święta Bożego Narodzenia w wielu krajach są nazywane przerwą zimową. 

Do tej pory mieliśmy to w Europie Zachodniej, a w tym roku prezydent Warszawy, pan Rafał Trzaskowski, zgotował nam również dziwaczne symbole mówiące o wszystkim, tylko nie o Bożym Narodzeniu. Są też tendencje, żeby nie było opłatka, księdza. Dla nich tolerancja, to wojujący ateizm, czy marksizm w najgorszym wydaniu. Pamiętajmy, że usuwając Boga z serca człowieka, budzimy różne demony. Z resztą rewolucja francuska nam pokazała co to znaczy, jak się Boga zabije, co w zamian przychodzi – rzeź, terror

- podkreślił ks. Cisło.

Duchowny zwrócił uwagę, że także w Polsce próbuje się "wymazać krzyż".

Pan Trzaskowski jest tego symbolem dla Polaków. Do tego marsze kobiet. Nawet za komuny SB nie wchodziło do kościołów, raczej szanowali ten teren, a dzisiaj posłanka Joanna Scheuring-Wielgus wchodzi ze swoim mężem do kościoła. Tutaj też trzeba się uderzyć w pierś, że jesteśmy zbyt mało aktywni jako chrześcijanie. Wystarczyło żeby dwie, czy trzy osoby wyprowadziły taką panią z jej mężem na ulicę, gdzie mogli sobie protestować. Nikt im tego nie zabrania, ale trzeba uszanować miejsce kultu, bo różne wariactwa, czy dziwactwa nie muszą być przez nas akceptowane

- dodał ksiądz Waldemar Cisło.


W poniedziałkowym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie" ukaże się wywiad z ks. Waldemarem Cisłą, w którym opowie o prześladowaniu chrześcijan i zamordowaniu 750 osób przed kościołem w etiopskim Aksum.

 



Źródło: niezalezna.pl,

Beata Mańkowska