Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Kryptowaluty - przyszłość czy pasmo zagrożeń? "Ludzie są pozytywnie nastawieni"

"Blockchain, kryptowaluty i nowe technologie – jak Polska i USA mogą przenieść je na wyższy poziom?" - na ten temat dyskutowali dziś paneliście szczytu amerykańsko-polskiego w Waszyngtonie, zorganizowanego przez Republikę. Padły słowa odnoszące się do działalności prezydenta RP, Karola Nawrockiego.

Autor: Anna Zyzek

W Centrum Kennedy’ego w Waszyngtonie trwa dwudniowy szczyt pt. „Polish-American Strategic Industries Summit” organizowany przez Telewizję Republika. Sponsorem wydarzenia jest giełda Zondacrypto.

Drugiego dnia szczytu odbył się panel poświęcony nowym technologiom oraz kryptowalutom, pt. "Blockchain, kryptowaluty i nowe technologie – jak Polska i USA mogą przenieść je na wyższy poziom?".

Wzięli w nim udział: Przemysław Kral, prezes Zondacrypto Exchange, jednej z największych giełd kryptowalut w Europie; Piotr Trąbiński, były dyrektor Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz Justyna Orłowska, była pełnomocniczka na rzecz GovTech w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP za czasów Zjednoczonej Prawicy.

Kryptowaluty w świecie "typowych" walut

Pytanie do uczestników panelu brzmiało: "Czy kryptowaluty nie powinny być traktowane jak inne waluty?".

To nie jest produkt niszowy, z całą pewnością. Żyjemy w czasach krypto. Jest "bum" na kryptowaluty. Niektórzy mówią, że są bardzo niebezpieczne, a inni mówią, że to powinno było się wydarzyć i się wydarza. Myślę, że rządy nie są gotowe na krypto, ale ludzie owszem. 

– powiedział Przemysław Kral, prezes Zondacrypto.

I kontynuował: "liczba osób, które wiedzą, czym są kryptowaluty, w Stanach Zjednoczonych i w Europie są podobne, więc ludzie są pozytywnie nastawieni. Nadeszły teraz czasy, kiedy dorośli są w Polsce ludzie, którzy pamiętają jeszcze łączenie się z internetem przez modem. I w tym miejscu jesteśmy obecnie z krypto. Czekamy na peronie, aż nadjedzie pociąg wysokich prędkości, aż nadjedzie pendolino".

"Padło tutaj, że rządy nie są gotowe. Obecny rząd amerykański zdaje się nadrabiać braki. Dopiero co weszła w życie ustawa, która ma stworzyć bezpieczne środowisko na rzecz rozwoju stabilnych kryptowalut. I to dla wszystkich, ogólnie. Czy to pomoże w rozwoju bezpieczniejszych kryptowalut? Czy coś takiego powinno się wprowadzić w Polsce, w innych krajach europejskich?" - zwrócił się do kolejnego panelisty.

Następnie - głos zabrał Piotr Trąbiński. 

Odpowiadając, zaproponuję krok w tył. Blockchain to jest bardzo duży parasol. Mieści się pod nim bardzo dużo pojęć. Tak, kryptowaluty, wszystko o czym słyszymy w mediach, wiele rzeczy, które rozumiemy, których nie rozumiemy, technologie to Blockchain. To jest nowa, przełomowa technologia, która może zmienić szynk finansowy i być może jest to jedna z najbardziej znaczących technologii obok sztucznej inteligencji, obok technologii kwantowych. Zmieni sposób wykonywania transakcji, kupowania nieruchomości i innych własności. Generalnie rzecz biorąc, Blockchain jest o tyle istotny, że pozwala na weryfikację w ciągu sekund czegoś, co zajęłoby całe tygodnie. Z rynkowego punktu widzenia - trzeba powiedzieć, że nie wszystkie aktywa oparte na Blockchainie mają taką samą wartość. Mają różne zastosowanie, różny rozmiar.

– mówił.

Jak dodał - "widzimy na przykładzie Stanów Zjednoczonych, że regulacje mogą być bardzo pozytywne, mogą prowadzić do popularyzacji technologii i pozwolić ludziom na nauczenie się ich w tym bezpiecznym środowisku. Stabilne kryptowaluty pozwalają nam odpowiedzieć na pytanie: czy kryptowaluty są bezpiecznymi aktywami czy być może banki centralne nie powinny emitować swoich wirtualnych środków płatniczych?".

Generalnie - chodzi o to, że cała technologia pozwala nam robić więcej w krótszym czasie. To jest ten główny wniosek, jak i główne wyzwanie. Jak Polska może na tym skorzystać? Powinniśmy przyglądać się rozwojowi tego przypadku również w Stanach Zjednoczonych. Mamy różne ramy prawne. W tej chwili dochodzi do implementacja prawodawstwa europejskiego. Jest to ostrożniejsze podejście niż w Stanach Zjednoczonych, więc czas pokaże. Implementacja amerykańskich rozwiązań w Polsce - ze źródłem w prawodawstwie europejskim - da nam porównanie. 

– ocenił Trąbiński.

Karol Nawrocki złożył projekt ustawy 

Justyna Orłowska, była pełnomocniczka na rzecz GovTech w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP za czasów Zjednoczonej Prawicy, została zapytana o to, jakie jest stanowisko polskiego rządu, aby z jednej strony sprawić, że technologie blockchainowe były bardziej dostępne, ale także bardziej ustandaryzowane. 

Jeśli mowa o tym, co zrobiliśmy w Polsce za czasów rządu premiera Mateusza Morawieckiego, a wtedy miałam przyjemność wspierać ministra Przemysława Czarnka, który odpowiadał za edukację i szkolnictwo wyższe. Nasze podejście jest takie, że technologia sama w sobie jest drugorzędna. Najważniejsze jest pytanie: jakie są wyzwania? I teraz, kiedy zidentyfikujemy wyzwania, jesteśmy w stanie podejmować decyzje, w jakim zakresie, jakie technologie wdrażać. Jeśli mowa o technologii Blockchain, to niekoniecznie jest to najlepsza technologia dla każdego problemu. Może taki przykład: wyzwanie zbiórki odpadów w Świdniku, mieście nieopodal Lublina. Chcę wspomnieć o tzw. Hackatonie, to jest taki maraton dla programistów, trwający 24-godziny. Taki konkurs rozwiązywania wyzwań. Okazało się, że nie Blockchain, nie technologie kwantowe, nie sztuczna inteligencja, a zwykłe arkusze Excela potrafią być rozwiązaniem problemu.

– przyznała.

"Chcę powiedzieć, że trzeba dobrać rozwiązanie do problemu" - doprecyzowała.

W jej ocenie - "rząd powinien najpierw identyfikować problemy, a później szukać dla nich rozwiązań".

Wspomniała również o złożonym przez prezydenta RP, Karola Nawrockiego projekcie ustawy.

Jeśli mowa o obecnych wyzwaniach - to na przykład prezydent Karol Nawrocki ogłosił nowy projekt ustawy dotyczący Funduszu Rozwoju Technologii Przełomowych, które będzie miał na celu stawiania czoła największym wyzwaniom technologicznym, po to, aby Polska nie została w tyle w tym technologicznym wyzwaniu. To byłoby takie nasze narodowe ubezpieczenie, polisa ubezpieczeniowa w zakresie technologii. Miałam wielkie szczęście, że zostałam zaproszona przez prezydenta Nawrockiego do wzięcia udziału w tej inicjatywie. Magdalena Tajduk - doradca prezydenta ds. technologii również jest w to zaangażowana. Mam wielką nadzieję, że parlament przegłosuje tę ustawę prezydencką. 

– mówiła.

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl, Republika