Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Na nagraniu z monitoringu widać, jak zamaskowany sprawca wchodzi na teren zakładu. Zamaskowany, nie oznacza w tym przypadku maski na twarzy, a... gałęzie świerku przyczepione do ubrania. Sprawca przebicia opon zamaskował się na tyle dobrze, że wyglądał jak chodzące drzewo. Najprawdopodobniej wiedział, że zostanie nagrany przez kamery i stąd wpadł na taki pomysł.
Niestety, wyrządził ogromne straty. Sięgają one 60 tysięcy złotych. Sprawca zostawił jednak sporo śladów - podczas przebijania opon zranił się w rękę i to dość mocno: polała się krew, którą na miejscu zabezpieczyła policja. Podobnie jak odcisk z charakterystycznego obuwia.
- Obrońca planety? Tego na razie nie wiemy, ale hurtownia wyznaczyła nagrodę za pomoc w odnalezieniu sprawcy
- pisze redaktor Tomasz Duklanowski.
Człowiek przebrany za drzewo, przeciął opony w 20. samochodach szczecińskiej hurtowni mięsa. Obrońca planety? Tego na razie nie wiemy, ale hurtownia wyznaczyła nagrodę za pomoc w odnalezieniu sprawcy. Więcej na stornie https://t.co/PoWqTs6Ro5 pic.twitter.com/QUGdVRQNrP
— Tomasz Duklanowski (@TDuklanowski) December 8, 2022