Maksymilian F. usłyszy zarzuty usiłowania zabójstwa dwu policjantów we Wrocławiu, za co grozi mu dożywocie - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Karol Borchólski. Szef MSWiA Paweł Szefernaker podkreślił, że rodziny ciężko rannych policjantów są objęte wszelkim możliwym wsparciem.
Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Karol Borchólski, Maksymilian F. "zostanie przewieziony do Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, gdzie usłyszy zarzuty".
"Prokurator przedstawi Maksymilianowi F. zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch policjantów kwalifikowane z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 148 § 3 kk. Czyny te zagrożone są karą dożywotniego pozbawienia wolności. Po przeprowadzeniu czynności procesowych z podejrzanym prokurator Dolnośląskiego pionu PZ PK podejmie decyzje co do skierowania wniosku o zastosowanie wobec Maksymiliana F. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania"
- przekazał prok. Karol Borchólski.
"Jesteśmy myślami z ciężko rannymi funkcjonariuszami Polskiej Policji, którzy walczą o życie w szpitalu. Ich rodziny są objęte wszelkim możliwym wsparciem. MSWiA i Państwo Polskie zawsze będą stały za funkcjonariuszami służb, którzy z narażeniem życia bronią bezpieczeństwa Polaków"
- napisał na platformie X (dawniej Twitter) minister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker.
Jesteśmy myślami z ciężko rannymi funkcjonariuszami @PolskaPolicja, którzy walczą o życie w szpitalu. Ich rodziny są objęte wszelkim możliwym wsparciem. MSWiA i Państwo Polskie zawsze będą stały za funkcjonariuszami służb, którzy z narażeniem życia bronią bezpieczeństwa Polaków.
— Paweł Szefernaker 🇵🇱 (@szefernaker) December 2, 2023
Maksymilian F. był poszukiwany listem gończym, miał odbyć karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności za oszustwo. W piątek wieczorem został rozpoznany i zatrzymany przez patrol policji. Gdy funkcjonariusze przewozili F. celem osadzenia w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych (PdOZ), ten strzelił do nich z pistoletu. Dwóch policjantów jest w ciężkim stanie i przebywa w szpitalu. Maksymiliana F. policja zatrzymała w sobotę rano go przy ul. Kanałowej, kilka kilometrów od miejsca zdarzenia.