Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali kolejne trzy osoby w śledztwie dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się czerpaniem korzyści z cudzego nierządu. Według śledczych członkowie grupy mogli zarobić co najmniej 2,5 mln złotych.
Rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji podinsp. Iwona Jurkiewicz podkreśliła, że śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się czerpaniem korzyści z cudzego nierządu prowadzą policjanci z rzeszowskiego CBŚP pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku.
- Śledztwo prowadzone jest od blisko dwóch lat. Z zebranego materiału wynika, że członkowie grupy w latach 2015–2020 m in. w Gdańsku, Słupsku, Koszalinie, Lęborku oraz innych miastach województwa pomorskiego zajmowali się prowadzeniem agencji towarzyskich, tzw. mieszkaniówek
- tłumaczyła policjantka.
Według śledczych w kilkunastu miejscach usługi mogło świadczyć kilkadziesiąt kobiet. "Werbowane były za pośrednictwem m.in. portali internetowych. Członkowie grupy organizowali im miejsce pracy, przygotowywali ogłoszenia dotyczące zlecenia, a także zapewniali im ochronę. W zamian za to kobiety oddawały połowę zarobionych pieniędzy" - zaznaczyła dodając, że większość kobiet z agencji to Polki.
"W trakcie ostatniej realizacji funkcjonariusze rzeszowskiego CBŚP, przy wsparciu kolegów z Zarządu w Gdańsku CBŚP oraz kontrterrorystów z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Gdańsku, zatrzymali 3 osoby w wieku od 24 do 31 lat"
- powiedziała rzeczniczka CBŚP.
Po zatrzymaniu mężczyźni zostali doprowadzeni do Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku. "Usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i czerpania korzyści majątkowej z uprawiania prostytucji przez inne osoby. Jak ustalono, sprawcy uczynili sobie stałe źródło dochodu z przestępczego procederu. Wobec podejrzanych zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze" - poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.
Zatrzymanym mężczyznom może grozić do 10 lat więzienia.
- W toku śledztwa zatrzymano dotychczas łącznie 16 osób, którym zarzucono czerpanie korzyści z uprawniania prostytucji przez kobiety, które świadczyły usługi seksualne od 2016 do 2019 r. na terenie Trójmiasta oraz innych miejscowości z Pomorza
- podała Prokuratura Krajowa.
- Ustalenia postępowania wskazują, że podejrzani działając w zorganizowanej grupie przestępczej osiągnęli korzyść majątkową w kwocie 2,5 mln zł. Trzech podejrzanych jest tymczasowo aresztowanych, w stosunku do pozostałych osób stosowane są wolnościowe środki zapobiegawcze. Na poczet grożących kar i środków karnych na mieniu podejrzanych prokuratura dokonała zabezpieczenia majątkowego o łącznej wartości miliona złotych
- informują śledczy. Jak zaznaczają, w postępowaniu niewykluczone są kolejne zatrzymania.