19-letni mieszkańca Gdańska, który dopuścił się licznych kradzieży, wpadł w ręce pomorskiej policji. Jego łupy, a raczej rozstrzał między nimi był dość nietypowy. Gdańszczanin kradł rowery i... płyny do spryskiwaczy.
Oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku podinsp. Magdalena Ciska przekazała Polskiej Agencji Prasowej, że policjanci pracowali nad sprawami kradzieży rowerów, do których doszło w dzielnicach Orunia i Chełm.
"W pierwszym przypadku złodziej ukradł z lombardu rower wart 3 tys. zł, w drugim - łupem złodzieja padł jednoślad wart 800 zł, który stał na klatce schodowej. Dzięki dobremu rozpoznaniu kryminalni ustalili tożsamość podejrzanego o te kradzieże i wczoraj po południu na ul. Trakt św. Wojciecha zatrzymali 19-latka z Gdańska. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu"
Jak dodała - "podczas pracy nad tą sprawą, funkcjonariusze ustalili, że ma on na swoim koncie jeszcze inne kradzieże i w okresie między marcem a majem tego roku, z jednej ze stacji benzynowych na ul. Trakt św. Wojciecha ukradł 33 płyny do spryskiwaczy o łącznej wartości prawie 930 złotych".
Wskazała, że zebrany materiał dowodowy, pozwolił przedstawić zatrzymanemu trzy zarzuty kradzieży i spowodowania strat o łącznej wartości ponad 4,7 tysiąca złotych.
Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.