Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Królestwo chaosu w PO! Budka krytykuje "króla Europy", a swoje trzy grosze wtrąca Schetyna

W Platformie Obywatelskiej panuje chaos po słynnym głosowaniu w sprawie podwyżek dla polityków. Donald Tusk krytykuje opozycję, Borys Budka wbija "szpileczkę" Tuskowi, z kolei Grzegorz Schetyna uważa, że były premier ma najwięcej do powiedzenia. Do tego poseł Tomasz Zimoch, który głośno domaga się odwołania Budki. Czy Platforma przetrwa ten kryzys?

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

Sejm przyjął w piątek zmiany w prawie podwyższające wynagrodzenia dla samorządowców, parlamentarzystów i osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie, wiążące ich wysokość z wynagrodzeniami sędziów Sądu Najwyższego, a nie, jak dotąd, z kwotą bazową corocznie określaną w ustawie budżetowej. Ustawa została uchwalona m.in. głosami posłów Koalicji Obywatelskiej, a z jej inicjatywą - jak mówi się coraz głośniej - wyjść mieli parlamentarzyści PSL. Opozycję za wysunięcie i poparcie tego projektu spotkała ostra krytyka. Ostatecznie ustawę odrzucono w Senacie. 

W piątek na Twitterze Tusk napisał: "Perfect Timing Day: przyznać wielkie podwyżki prezydentowi, rządowi i parlamentowi w rocznicę strajku 1980, w czasie rewolucji u najbliższego sąsiada, w szczycie pandemii, kiedy zaczyna się głęboka recesja". Dodał również:

"Opozycja, która złej władzy podwyższa wynagrodzenie, i to w czasie kryzysu, nie ma racji bytu. Po prostu. Ogarnijcie się, proszę".

Na reprymendę "króla Europy" odpowiedział wczoraj Borys Budka. Dość uszczypliwie.

- Wolałbym, żeby w takiej sprawie sięgnął po telefon, a nie posługiwał się komunikatorem

- zaznaczył lider PO, nad którym zbierają się ostatnio czarne chmury. Jego odwołania domaga się głośno m.in. poseł Tomasz Zimoch.

Z kolei Grzegorz Schetyna ma zupełnie inne zdanie dotyczące wpisu Tuska, uważając, że ma on... najwięcej do powiedzenia. Wygląda na to, że "jedność" to w Platformie Obywatelskiej obce sformułowanie.

- Kwestia pieniędzy publicznych, finansowania - tutaj Tusk ma najwięcej do powiedzenia. Trzeba ten głos usłyszeć i uszanować. Uważam, że potrzebne są takie zdania, porady i przyjacielskie wsparcie. (...) Ten głos był ważny

 - uznał Schetyna.

- Nie chcę mówić, że on wpłynął na decyzję opozycji, która zmieniła swoje zdanie, bo na to wpłynęło bardzo wiele innych czynników, przede wszystkim to, w jaki sposób to zostało w ogóle przyjęte publicznie. Ale uważam, że trzeba słuchać tych, którzy mają doświadczenie w polityce, którzy życzą Platformie jak najlepiej, którzy ją zakładali

- podkreślił były lider PO.

W ocenie Schetyny kwestia przyznawania pieniędzy publicznych dla partii politycznych i polityków zawsze będzie wywoływać ogromne emocje. "Nie ma dobrego czasu, żeby o tym rozmawiać. Ten jest najgorszy z możliwych" - dodał.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Borys Budka #Grzegorz Schetyna #Donald Tusk #Platforma Obywatelska

mk