- Nieuprawnionym zatem jest badanie przez Europejski Trybunał Praw Człowieka prawidłowości ustanowienia sądu krajowego w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce w orzeczeniu z dnia 23 listopada 2023 r., a wskazany wyrok nie ma mocy wiążącej w krajowym porządku prawnym - przekazała w opublikowanym dzisiaj stanowisku Krajowa Rada Sądownictwa.
Skarga Lecha Wałęsy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dotyczyła sporu ze współpracownikiem byłego prezydenta - Krzysztofem Wyszkowskim. W 2005 r. historyczny przywódca "Solidarności" wytoczył mu proces o ochronę dóbr osobistych w związku ze stwierdzeniami Wyszkowskiego, że Wałęsa współpracował z SB komunistycznego reżimu w Polsce i figurował w aktach jako "Bolek".
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu, rozpatrzywszy skargę Lecha Wałęsy, uznał, że obecny sposób powoływania sędziów Sądu Najwyższego w Polsce jest problemem systemowym, wynikającym z tego, w jaki sposób została ustanowiona Krajowa Rada Sądownictwa. Polska została zobowiązana do działań legislacyjnych, które pozwolą przywrócić niezależny i niezawisły sąd ustanowiony ustawą - podano w komunikacie prasowym ETPC.
Do sprawy odniosła się Krajowa Rada Sądownictwa. Powołując się na jeden z wyroków Trybunału Konstytucyjnego, że "Europejski Trybunał Praw Człowieka nie posiada kompetencji do samodzielnego kreowania norm dotyczących procedury nominacyjnej sędziów sądów krajowych". Wskazano, że zgodnie z Konstytucją, orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne i mają powszechną moc obowiązującą.
"Nieuprawnionym zatem jest badanie przez Europejski Trybunał Praw Człowieka prawidłowości ustanowienia sądu krajowego w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce w orzeczeniu z dnia 23 listopada 2023 r., a wskazany wyrok nie ma mocy wiążącej w krajowym porządku prawnym. Zgodnie z art. 8 ust. 1 Konstytucji jest ona najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej i to ona wyznacza nieprzekraczalne granice tożsamości narodowej suwerennego państwa"