Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Koszalińska PO rekomenduje: Oskarżony poseł może startować. Jak nie do Sejmu, to do Senatu!

Szef zachodniopomorskich struktur Platformy Obywatelskiej Arkadiusz Marchewka przyznał, że wyborczy start posła Stanisława G., na którym ciążą poważne zarzuty prokuratorskie, jest... mocno brany pod uwagę. Koszalińskie struktury PO dały mu nawet zielone światło do startu. Rozważany jest zarówno jego start do Sejmu, jak i do Senatu.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Fotomag/Gazeta Polska

Zapytany o kwestię startu w wyborach posła Stanisława G., Marchewka stwierdził, że poseł "otrzymał rekomendację od struktury koszalińskiej do startu do Sejmu".

- Szukamy różnych rozwiązań dotyczących jego zaangażowania. Wariant jego startu do Senatu też jest rozważany, ale ostatecznej decyzji w tej sprawie nie ma

– zaznaczył.

Jak widać, Platformie Obywatelskiej nie przeszkadza, że na pośle Stanisławie G. ciążą zarzuty. Wszystko wskazuje na to, że wystartuje on w jesiennych wyborach - nie wiadomo tylko jeszcze, czy do Sejmu czy do Senatu.

Przypomnijmy, 4 lipca do szczecińskiego sądu wpłynął akt oskarżenia w tzw. aferze melioracyjnej przeciwko m.in. posłowi G. Chodzi o nieprawidłowości przy 26 inwestycjach realizowanych przez Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.

W sprawie występuje łącznie 32 oskarżonych, z których ośmiu złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się karze. Łącznie postawiono oskarżonym blisko 100 zarzutów. Te najistotniejsze dotyczą łapownictwa i tzw. prania brudnych pieniędzy.

Jak podała Prokuratura Krajowa, "zgromadzony materiał dowodowy wskazuje na to, że w związku z pełnioną w rządach PO-PSL funkcją sekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska poseł Stanisław G. przyjął jako łapówki co najmniej 733 tys. zł w gotówce, a także dwa zegarki o łącznej wartości prawie 26 tys. zł oraz nieruchomości w Chorwacji". Ponadto zarzuty dotyczą nakłaniania do wręczenia łapówki w wysokości co najmniej 200 tys. zł oraz ujawnienia informacji niejawnej i plagiatu pracy doktorskiej.

W sprawie oskarżona została również żona posła Renata G.-L. Prokuratura zarzuciła jej pranie brudnych pieniędzy, które miało polegać na działaniach zmierzających do utrudnienia stwierdzenia pochodzenia przyjętej wcześniej jako łapówki nieruchomości w Chorwacji.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#wybory parlamentarne #Platforma Obywatelska #poseł #Stanisław G.

redakcja