Wniosek PO o wotum nieufności dla wicepremier Beaty Szydło jest absurdalny i całkowicie nieuzasadniony - powiedziała dziś wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek z Prawa i Sprawiedliwości. Zarzuciła Platformie, że "nie myśli o ludziach, a jedynie o swoim interesie politycznym".
Beata Mazurek zabrała podczas środowej debaty w Sejmie głos w imieniu w klubu PiS.
Jak mówiła, w 2015 roku, "w schyłkowym okresie rządów PO, która swego czasu szła do wyboru z hasłem "by żyło się lepiej wszystkim", blisko milion polskich dzieci żyło w skrajnej biedzie".
Premier Ewa Kopacz absurdalnie komentowała, że jeśli ktoś mówi w Polsce, że dzieci głodują, to daje argument rosyjskiej propagandzie, która wykorzystuje to przeciwko Polsce
- dodała Mazurek.
Dziś ta sama Ewa Kopacz podpisała wniosek o wotum nieufności dla wicepremier Beaty Szydło i minister Elżbiety Rafalskiej - osób, które stały się niemalże symbolem prawdziwej i skutecznej polityki społecznej, jaką od dwóch i pół roku prowadzi rząd Prawa i Sprawiedliwości
- podkreśliła wicemarszałek Sejmu.
CZYTAJ TEŻ: Schetyna usłyszał dziś w Sejmie parę słów. Przypomniano mu niedawną wizytę. "Mina była bezcenna"
Mazurek oceniła, ze Platforma Obywatelska, składając wniosek o wotum nieufności, "nie myśli o ludziach, a jedynie o swoim interesie politycznym".
Zarzuciła opozycji "wykorzystanie protestu osób niepełnosprawnych".
Wierzę głęboko, że Polacy dostrzegli tę hipokryzję opozycji
- dodała Mazurek.
Krótko i dosadnie w imieniu Klubu Prawa i Sprawiedliwości Pani Marszałek Sejmu Beata Mazurek pic.twitter.com/Z1kRj9kGUh
— Mirosława Masłowska (@Mir_Maslowska) 6 czerwca 2018
Podkreśliła, ze klub PiS odrzuca wniosek o wotum nieufności dla premier Beaty Szydło, uznając go za "absurdalny i całkowicie nieuzasadniony".