Komisja weryfikacyjna uchyliła decyzję zwrotową dotyczącą nieruchomości przy Lutosławskiego 9, nakazała ponowne rozpatrzenie sprawy i przejęcie w zarząd przez miasto. Komisja orzekła również, że decyzja zwrotowa dotycząca nieruchomości przy Jagiellońskiej 27 została wydana z naruszeniem prawa. Decyzja zasługuje na uchylenie, ale jest to niemożliwe, bo nastąpiły nieodwracalne skutki prawne. Decyzje w sprawie obu nieruchomości zapadły na niejawnym posiedzeniu komisji.
Ze zgromadzonego przez komisję weryfikacyjną materiału w sprawie nieruchomości przy Lutosławskiego 9 wynika, że kamienica została zburzona w trakcie działań wojennych. Po wojnie została odbudowana i zmodernizowana ze środków publicznych.
M.st. Warszawa oddało ją wskutek decyzji reprywatyzacyjnej w 2013 roku, pomimo - jak wynika z informacji komisji - braku zwrotu nakładów przez beneficjentkę. Według dokumentów, które posiada komisja weryfikacyjna, rokowania zakończyły się niepowodzeniem.
Dotychczasowa właścicielka jest w sporze z miastem, które domaga się od niej 2,6 mln zł za odbudowę i modernizację budynku. Z kolei sama właścicielka domaga się od miasta 5 mln zł za bezumowne korzystanie z nieruchomości, a w innym postępowaniu za sprzedane lokale domaga się 4,5 miliona złotych.
Była lokatorka kamienicy przy Lutosławskiego 9 mówiła podczas zeznań przed komisją weryfikacyjną, że w wyniku reprywatyzacji kamienicy trzy osoby zostały bezdomne, a jedna zmarła. Lokatorzy skarżyli się wówczas, że byli nękani przez nowych właścicieli.
Komisja weryfikacyjna zajęła się dziś również nieruchomością przy ul. Jagiellońskiej 27. Sprawa nie była rozpatrywana na posiedzeniu jawnym. Z informacji, które posiada komisja, byli mieszkańcy Jagiellońskiej 27 wskazywali, że po reprywatyzacji w kamienicy podnoszone były czynsze, budynek był zaniedbywany oraz dochodziło do licznych pożarów, które mogły wynikać z celowego podpalenia.
Lokatorzy szukali pomocy u prezydenta m.st. Warszawy, w Samorządowym Kolegium Odwoławczym, Najwyższej Izbie Kontroli i prokuraturze, jednak bezskutecznie. Ostatecznie m.in. w drodze eksmisji, do 2012 r. usunięto z kamienicy wszystkich lokatorów.