Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Kolejny notariusz z zarzutami

Prokuratura Regionalna w Gdańsku w śledztwie związanym z oszustwami, w efekcie których wiele osób straciło domy i mieszkania, postawiła zarzuty niedopełnienia obowiązków kolejnemu – szóstemu już, notariuszowi. Osoba ta została zawieszona w wykonywaniu zawodu.

Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, Maciej Załęski, kolejną podejrzaną w tej sprawie jest kobieta wykonująca zawód notariusza na terenie Trójmiasta. Postawiono jej 10 zarzutów dotyczących niedopełnienia obowiązków służbowych celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Za taki czyn grozić może do 10 lat więzienia.

Reklama

Zarzuty dotyczyły niedopełnienia obowiązków przy sporządzaniu - w formie aktów notarialnych - umów dotyczących pożyczek. Korzyścią majątkową, jaką miała uzyskać kobieta były taksy notarialne, których wysokość wyniosła w sumie ok. 10 tys. zł.

Załęski poinformował, że podejrzana nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej przestępstw. Wyjaśnił, że została ona zawieszona w wykonywaniu zawodu, zastosowano też wobec niej poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł.

Wcześniej - w maju br. w sprawie zatrzymano i postawiono zarzuty pięciu innym notariuszom - czterem z Wybrzeża i jednemu z Warszawy. Są oni podejrzani o popełnienie przestępstw związanych z udzielaniem lichwiarskich pożyczek i wyłudzaniem nieruchomości od osób będących w ciężkim położeniu życiowym.

Pięciu notariuszom postawiono w sumie 120 zarzutów dotyczących m.in. pomocnictwa w oszustwach i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Korzyścią, jaką mieli zdaniem prokuratury odnieść notariusze, były pobierane przez nich taksy notarialne. Otrzymali oni od pokrzywdzonych w sumie ponad 105 tys. zł.

 

Reklama