Nieznani sprawcy namalowali czerwoną farbą na ścianie budynku, w którym się mieści siedziba PiS w Elblągu napis "Czas na sąd ostateczny" oraz wulgarne słowo. O akcie wandalizmu została poinformowana policja, która będzie prowadzić postępowanie w tej sprawie. To kolejny taki atak ze strony totalnej opozycji.
Ataki ze strony totalnych zdecydowanie się intensyfikują.
W Golubiu-Dobrzyniu oraz w Wąbrzeźnie (woj. kujawsko-pomorskie) z piątku na sobotę zdewastowano biura parlamentarzystów PiS: senatora Andrzeja Mioduszewskiego oraz posła Krzysztofa Czabańskiego. Przed wejściem do biura pojawił się napis: "Czas na sąd ostateczny", a na drzwiach i oknach napisano: "PZPR". Do ataku doszło w nocy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Obrońcy "wolnych sądów" przekroczyli kolejną granicę? Zdewastowane biura parlamentarzystów PiS
W tym samym czasie zostało również zdewastowane mieszczące się przy Koszykowej w Warszawie biuro posłów PiS - Mariusza Kamińskiego i Jarosława Krajewskiego. Wandale pozostawili na nim wulgarnym napis: "Se możecie wypie***lać".
CZYTAJ WIĘCEJ: Wulgarne napisy na biurze posłów PiS w Warszawie. "To pokłosie haseł totalnej opozycji"
Dziś doszedł atak na siedzibę Prawa i Sprawiedliwości w Elblągu, gdzie na elewacji budynku, w pobliżu wejścia do biura posłów PiS Jerzego Wilka i Adama Ołdakowskiego, pojawił się napis: "Czas na sąd ostateczny" oraz wulgarne słowo. Według pracowników biura prawdopodobnie zrobiono je w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Poseł Wilk, który powiadomił o zdarzeniu policję, powiedział, że jest oburzony tą sytuacją. Zwrócił uwagę, że wulgaryzmy namalowano na ścianie zabytkowego budynku komunalnego, obok flag państwowych, które wiszą przed biurem poselskim.
Jeśli tak ma wyglądać dialog polityczny, to czego można spodziewać się w przyszłości? Obawiam się, że będzie coraz gorzej
- mówił.
Polityk przypomniał, że napis tej samej treści pojawił się na elewacji budynku Kancelarii Sejmu podczas niedawnej demonstracji organizowanej m.in. przez Obywateli RP, Ogólnopolski Strajk Kobiet i KOD, której uczestnicy domagali się zmian w ustawach sądowniczych zgodnie z zaleceniami KE.
Policja przyjęła zawiadomienie o zniszczeniu mienia i będzie prowadziła postępowanie w tej sprawie. Zależnie od wysokości szkody taki czyn może zostać zakwalifikowany jako wykroczenie lub przestępstwo. Policja zabezpiecza zapisy monitoringu z kamer umieszczonych w pobliżu biura PiS.