Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dziś dwie osoby związane ze sprawą spółki GetBack - dowiedziała się PAP. To jedna z dyrektorek w spółce oraz szef biura maklerskiego sprzedającego obligacje GetBack.
Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej CBA potwierdził, że w Warszawie zatrzymano prezesa Polskiego Domu Maklerskiego oraz - pod Warszawą - jednego z dyrektorów w spółce GetBack.
Trwają przeszukania w miejscach zatrzymań i miejscach aktywności zawodowej tych osób
- powiedział Kaczorek.
Polski Dom Maklerski był jedną z firm sprzedających obligacje GetBack.
Wcześniej zatrzymano Konrada K. - b. prezesa GetBack oraz współpracującego z nim Piotra B. Sąd Rejonowy dla Warszawy–Śródmieścia w Warszawie zdecydował o aresztowaniu ich na okres trzech miesięcy Usłyszeli zarzuty w sprawie dotyczącej nieprawidłowości w spółce GetBack. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Śledztwo dotyczące GetBack nadzoruje warszawska prokuratura regionalna. Śledztwo zostało podjęte 24 kwietnia w ramach zespołu prokuratorów, który został powołany przez Prokuraturę Krajową po zawiadomieniach przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego w sprawie GetBack. Postępowanie dotyczy wyrządzenia szkody majątkowej o wielkich rozmiarach, prowadzenia ksiąg rachunkowych wbrew przepisom i podawanie nieprawdziwych informacji.
KNF zarzuciła byłemu kierownictwu spółki przeprowadzanie operacji finansowych, mających na celu uniknięcie realnej wyceny posiadanych przez spółkę pakietów wierzytelności.
Spółka GetBack zajmuje się zarządzaniem wierzytelnościami. Powstała w 2012 r., a w lipcu 2017 r. jej akcje zadebiutowały na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie w ramach przeprowadzonej pierwszej oferty publicznej.
W kwietniu GPW, na wniosek KNF, zawiesiła obrót akcjami GetBack. Stało się to po tym, gdy 16 kwietnia rano firma podała, że prowadzi negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju ws. finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym w wysokości do 250 mln zł.
Z komunikatu spółki wynikało, że informację uzgodniono "ze wszystkimi zaangażowanymi stronami". PKO BP i PFR zdementowały informacje, że prowadzą takie rozmowy. To wywołało reakcję KNF. W efekcie rada nadzorcza GetBack odwołała ze skutkiem natychmiastowym Konrada K. ze stanowiska prezesa spółki.