10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Kolejne groźby w internecie. Poseł Iwona Arent odebrała szokującego maila!

Olsztyńska policja prowadzi postępowanie w sprawie maila zawierającego groźby, jakie otrzymała poseł PiS Iwona Arent. Jest ona jednym z posłów PiS, którym sprawcy bądź sprawca wysłał informacje z żądaniem wpłaty pieniędzy.

Iwona Arent
Iwona Arent
fot. Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej poseł Iwona Arent poinformowała, że mail nadszedł 28 lutego do wielu posłów PiS także z Warmii i Mazur w tym do Zbigniewa Babalskiego oraz Wojciecha Kossakowskiego. Informacja nosiła tytuł "Sprawa życia i śmierci".

Nadawcy zarzucili posłom złe rządzenie krajem. Autorzy sugerowali, że posłowie oraz ich rodziny poniosą za to konsekwencje, chyba że do niedzieli (3 marca) wpłacą po 50 tys. zł w kryptowalutach na podane konto oraz wyślą potwierdzenie wpłaty na tego samego maila.

"Treść maila wzbudziła u mnie obawy. Mail został wysłany, mimo iż po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, policja zapowiedziała zaostrzenie działań wobec osób szerzących mowę nienawiści i gdy już ścigała autorów gróźb kierowanych do prezydentów innych miast"

- powiedziała posłanka Arent.

"Po raz pierwszy przestraszyłam się ale nie o siebie, ale o swoją rodzinę, najbliższych"

- powiedziała poseł Arent.

Jak mówiła, w ciągu 12 lat pełnienia mandatu posła miała już incydenty wybitej szyby w aucie, obraźliwe wiadomości, czy sytuacje w biurze poselskim, w których była zmuszona wzywać policję. Dodała, że tym razem, w tej wiadomości, grożono nie tylko jej, ale i jej rodzinie.

Rzecznik komendy miejskiej policji w Olsztynie Rafał Prokopczuk poinformował, że faktycznie od poseł Iwony Arent wpłynęło zawiadomienie o otrzymaniu maila z pogróżkami.

"Pani poseł została przesłuchana na okoliczności wpłynięcia tej wiadomości. Mail zawierał informacje, które wzbudziły u posłanki obawy spełnienia gróźb"

- wyjaśnił.

Olsztyńska policja wykonuje czynności pod nadzorem prokuratury. Sprawę badają również funkcjonariusze zajmujący się zwalczanie cyberprzestępczości.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Iwona Arent #Olsztyn

redakcja