Skandaliczny film z Różą Marią Barbarą Gräfin von Thun und Hohenstein w roli głównej - został wyprodukowany przez NDR - niemiecką publiczną stację. Takiego steku kalumni na Polskę dawno nie widzieliśmy. A wszystko za pieniądze pochodzące z abonamentu, czyli od każdego gospodarstwa domowego w Niemczech.
Reportaż „Re: Polen vor der Zerreißprobe - Eine Frau kämpft um ihr Land“ (Re: Polska stoi przed próbą - kobieta walcząca o swój kraj) był emitowany na niemiecko-francuskim kanale Arte. Cały materiał ukazuje Polskę jako kraj antydemokratyczny, które zmierza ku dyktaturze. Co mówi europosłanka Platformy Obywatelskiej w 30-minutowym filmie, który oznaczono jako „dokument”? Mając w pamięci działania polityków PO na arenie międzynarodowej - zaskoczeń raczej nie było.
Polska stanie się dyktaturą
- mówi Thun.
Europosłanka PO w materiale skarży się też na „Gazetę Polską”, że nazywa ją nazistką. Mówi też, że są Polacy, którzy z własnego doświadczenia znają komunizm. Wiedzą, co to znaczy żyć w autorytarnym reżimie, ale nie mają pojęcia, jak zapobiec temu teraz.
Pokazana jest Warszawa, antyrządowe protesty. Słyszymy:
„Wygląda na to, że nie jest możliwe powstrzymanie mas, którzy chcą czystej białej Polski”, a w tle ujęcia z Marszu Niepodległości.
Polska ukazana jest w filmie jako kraj, gdzie rządzi Jarosław Kaczyński, który… ogranicza swobody obywatelskie. W naszym kraju rzekomo tłumi się antyrządowe manifestacje. Pojawia się zatem pytanie, co w takim razie robią pod Sejmem RP koczujący w namiotach KODziarze, tzw. Obywatele RP i spółka? Jeszcze nie zostali spacyfikowani?
Warto przypomnieć, że w połowie listopada 2016 roku sześciu europosłów PO głosowało za rezolucją Parlamentu Europejskiego przeciwko Polsce. Na liście hańby znaleźli się: Michał Boni, Danuta Huebner, Danuta Jazłowiecka, Barbara Kudrycka, Julia Pitera i właśnie Różna Thun.
A tak wygląda wprowadzenie do niemieckiego filmu:
„Róża Thun często walczyła o swój kraj. Jako była rzeczniczka Solidarności była istotną współuczestniczką przełomu 1989 roku. W 2017 roku znowu musiała wyjść na ulicę, ponieważ nigdy nie straciła marzeń, a kurs rządów PiS znowu prowadzi do systemu autokratycznego".
Sprawę komentowano w sieci:
W życiu nie widziałem takiego paszkwilu na Polskę⚠️ Niemiecka telewizja państwowa ubolewa, że jedna z organizarorek protestu dostała grzywnę za domalowanie piersi do znaku Polski Walczącej⚠️ nawet dzieci wiedzą, że to znak zastrzeżony⚠️ Różo Thun Polacy ci nie wybaczą! pic.twitter.com/f3k7718lfZ
— Polska Suwerenna?? (@Suwerenna) 3 stycznia 2018
Obejrzałem ten film. Nawet nasze tefałeny i inne wyborcze mogłyby się sporo nauczyć. Do takiego plugastwa Róża Thun w roli głównej pasowała idealnie. Osiągnięto efekt synergii.
— Ryszard Makowski (@RychoM) 2 stycznia 2018
Ten film koniecznie powinna pokazać polska telewizja. https://t.co/clSfn66Ovt
Skandaliczny film z Różą Thun w roli głównej - stek kalumni na Polskę - został wyprodukowany przez NDR, niemiecką PUBLICZNĄ stację, za PUBLICZNE pieniądze pochodzące z abonamentu, czyli od każdego gospodarstwa domowego w Niemczech.Tak Niemcy chcą współpracować z Polską #skandal pic.twitter.com/bNBkZ0HI3u
— Maciej Swirski (@Maciej_Swirski) 2 stycznia 2018
Skandaliczny⚠️ film niemieckiej tv publicznej NDR w którym Róża von Thun przedstawia Polskę w najgorszym świetle. To jest zdrada⚠️
— Polska Suwerenna?? (@Suwerenna) 2 stycznia 2018
Całość : https://t.co/7x7VJB0PKZ pic.twitter.com/0ny8uXwCof
Z dedykacją dla euromatołka z oportunistycznej @Platforma_org - Róży Thun:
— Małgorzata Walta (@MalgorzataW5) 3 stycznia 2018
Nawet Francja z tradycjami kolaboracji nie ma w PE zdrajców, których Polska się doczekała.
Moja śp. mama przeszła przez Pawiak i niemiecki obóz koncentracyjny Ravensbruck. Ojciec po powrocie do Polski został wrogiem ludu a ja byłem w PRL represjonowany z powodów politycznych.Mam w głębokiej pogardzie Różę von Thun i niemiecki ruch oporu! OHYDA:https://t.co/q3ec6qrAZT
— Kapitan Nemo (@KapitanNemoPL) 3 stycznia 2018
Róża Gräfin von Thun und Hohenstein nie ma oporów, by wystąpić w nikczemnym, opartym na kłamstwach i pomówieniach niemieckim filmie. Wręcz przeciwnie - chętnie w nim kłamie i pluje na Polskę. Co czekałoby Gräfin von Thun za taki występ np. w 1944 roku? https://t.co/jvQqNAwnK7
— Maryla Ossowska (@MarylaOssowska) 3 stycznia 2018