W piśmie, do którego dotarł portal Niezależna.pl, klub PiS zarzuca TVP zarówno złamanie Kodeksu wyborczego, jak i karnego.
Zawiadamiamy o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Telewizję Polska S.A. w likwidacji polegającego na udzieleniu komitetowi wyborczemu korzyści majątkowej o charakterze niepieniężnym innej niż prawem dozwolonej, czym wypełnione zostały znamiona czynu zabronionego określonego w art. 507 Kodeksu wyborczego w zw. z art. 84 § 1 Kodeksu wyborczego oraz czynu zabronionego określonego w art. 296 § 3 Kodeksu karnego oraz przez Komitet Wyborczy Kandydata na Prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego polegającego na przyjęciu w imieniu komitetu wyborczego korzyści majątkowej o charakterze niepieniężnym innej niż prawem dozwolone, czym wypełnione zostały znamiona czynu zabronionego określonego w art. 496 i art. 507 Kodeksu wyborczego w zw. z art. 84 § 1 Kodeksu wyborczego
– brzmi fragment pisma, które we wtorek trafiło do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
przez osoby fizyczne, wykorzystanie przedmiotów i urządzeń, w tym pojazdów mechanicznych, udostępnianych nieodpłatnie przez osoby fizyczne, nieodpłatne udostępnianie miejsc do ekspozycji materiałów wyborczych przez osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej w zakresie reklamy, podlega grzywnie od 1000 do 100 000 złotych".
Wątpliwości prawne
Kodeks wyborczy zezwala komitetom wyborczym na przyjmowanie korzyści majątkowych o charakterze niepieniężnym jedynie w formie nieodpłatnych usług polegających na rozpowszechnianiu plakatów i ulotek wyborczych przez osoby fizyczne, pomocy w pracach biurowych udzielanej przez osoby fizyczne, wykorzystaniu przedmiotów i urządzeń, w tym pojazdów mechanicznych, udostępnianych nieodpłatnie przez osoby fizyczne, nieodpłatnym udostępnianiu miejsc do ekspozycji materiałów wyborczych przez osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej w zakresie reklamy .Podczas debaty kandydatów na Prezydenta RP w Końskich dziennikarka prowadząca debatę Joanna Dunikowska-Paź powiedziała, że organizatorem debaty jest sztab wyborczy kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego, a TVP, TVN i Polsat News podjęły się przeprowadzenia, zrealizowania tej debaty. Portal Wirtualna Polska informował, że halę wynajął Dom Mediowy AM Studio z Warszawy. Firma w przeszłości wielokrotnie miała wykonywać usługi dla partii Donalda Tuska. Sformułowania te nasuwają wiele wątpliwości natury prawnej i sugerują popełnienie wymienionego w petitum zawiadomienia czynu zabronionego, bowiem polskie prawo zabrania finansowania partii politycznych polityki i kampanii wyborczych przez osoby prawne
– brzmi fragment uzasadnienia.
Klub PiS podkreśla, że po stronie Komitetu wyborczego kandydata na Prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego „powstało przysporzenie w postaci korzyści o charakterze majątkowym, w postaci organizacji spotkania, jego obsługi technicznej, infrastrukturalnej, organizacyjnej, także w zakresie produkcji sygnału umożliwiającego rozpowszechnianie treści agitacyjnych”.
Powyższego dokonała w szczególności osoba prawna, jaką jest TVP, współpracująca z Komitetem wyborczym kandydata na Prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego przy rzeczonej debacie. W świetle ww. wypowiedzi debata mogła być materiałem wyborczym Komitetu wyborczego kandydata na Prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego i jako taka winna być finansowana z jego środków i oznaczona jako materiał wyborczy ww. Komitetu
– czytamy w uzasadnieniu.
Nielegalne finansowanie kampanii
Według klubu PiS, dla wyborców pozostaje niejasne to, która telewizja produkowała sygnał i kto za to zapłacił, gdyż koszty przygotowania i wyemitowania tego typu debaty wynoszą kilka milionów złotych.
Kandydaci na prezydenta – poza Rafałem Trzaskowskim, który zorganizował to wydarzenie i Karolem Nawrockim – zostali zaproszeni w ostatniej chwili. Wielu z nich nie dotarło na miejsce, co sugeruje, że celem debaty było nie tyle zaprezentowanie poglądów wszystkich kandydatów, czego można byłoby oczekiwać od publicznej telewizji, a jedynie promocja jednego z nich, który zaprosił do jej udziału jedynie kandydata- oponenta, względem którego najwygodniej mógł zaprezentować własne poglądy wyborcom. W tym stanie rzeczy, uznać należy stanowczo, iż po stronie Komitetu wyborczego kandydata na Prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego mogło powstać przysporzenie w postaci korzyści o charakterze niepieniężnym, poprzez organizacyjne (finansowe) zaangażowanie po jego stronie Telewizji Polskiej w stanie likwidacji jednocześnie zaś Telewizja Polska w stanie likwidacji mogła udzielić komitetowi wyborczemu korzyści majątkowej o charakterze niepieniężnym innej niż prawem dozwolonej.
– brzmi kolejna część uzasadnienia.
Według PiS wobec powyższych argumentów zarzut nielegalnego finansowania kampanii wyborczej może być uzasadniony.