O szczególnym znaczeniu manifestacji mówi w imieniu Klubu „Gazety Polskiej” w Los Angeles Jerzy Schulz, działacz NSZZ „Solidarność” w Gdansku, który brał udział w strajkach w Stoczni gdańskiej latach 80-tych.
Jest to kontynuacja [działań] ludzi, którzy w 1980 zakładali „Solidarność” i jednym z tych postulatów były właśnie wolne i niezależne sądy, epilog tego działania nastąpił teraz za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy.
- mówi Jerzy Schulz.