10 stycznia 2024 r. KRRiT podjęła uchwałę dotyczącą przesunięcia terminów realizacji wypłat środków z wpływów abonamentowych "wobec chaosu prawnego powstałego w jednostkach publicznej radiofonii i telewizji wywołanego decyzjami Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego; w tym z dnia 27 grudnia 2023 r. oraz 29 grudnia 2023 r., a podjętymi z rażącym naruszeniem prawa, o rozwiązaniu spółek mediów publicznych, postawieniu ich w stan likwidacji, odwołaniu ich organów oraz powołaniu likwidatorów".

Uchwałą KRRiT przesunęła termin przekazania środków i zdecydowała, by "przygotować mechanizm wypłaty środków z wpływów abonamentowych jednostkom publicznej radiofonii i telewizji postawionym w stan w likwidacji, potwierdzonej prawomocnym orzeczeniem sądu rejestrowego, z wyłącznym przeznaczeniem tych środków na realizację zadań misji publicznej wykonywanych w ramach procesu likwidacji".
Rządzący neo-TVP zaskarżyli tę uchwałę, ale ponieśli klęskę w sądzie.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił skargę na uchwałę KRRiT nr 8/2024, w sprawie publicznej telewizji. WSA potwierdził stanowisko Krajowej Rady, że sposób wypłaty środków na realizację misji publicznej za pośrednictwem depozytu sądowego to wyłącznie tzw. czynność materialno-techniczna, na którą nie można wnieść skargi do sądu administracyjnego
– czytamy w komunikacie KRRiT.
"Sąd uznał, że na sporną uchwałę KRRiT nie przysługuje skarga do sądu administracyjnego. W związku z tym złożona w niniejszej sprawie skarga podlega odrzuceniu" - czytamy w uzasadnieniu postanowienia WSA.