10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Rząd Izraela zatwierdził porozumienie z palestyńskim Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz uwolnienia zakładników • • •

Kierowniczka zwolniła pracownika IKEA za krytykę LGBT. Sąd ją uniewinnił, prokuratura wnosi odwołanie

Krakowski sąd uniewinnił Katarzynę N., która kierowała działem personalnym w sklepie IKEA, a którą prokuratura oskarżyła o dyskryminację ze względu na wyznanie. Chodziło o zwolnienie pracownika, który na wewnętrznym forum firmy zamieścił wpis krytykujący środowiska LGBT. Z decyzją sądu nie zgadza się prokuratura.- Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że oskarżona naruszyła prawa pokrzywdzonego - oceniła Katarzyna Skrzeczkowska.

Fot. Jan Sroda/Gazeta Polska

Sąd Rejonowy w Krakowie, przed którym od listopada 2020 r. toczył się proces Katarzyny N., uniewinnił kobietę od zarzucanego jej czynu - podał krakowski Sąd Okręgowy. Kosztami procesu obciążony został Skarb Państwa. 

O co chodzi? 

Proces karny został wszczęty przez prokuraturę z urzędu, po zapoznaniu się z doniesieniami medialnymi i po postępowaniu przygotowawczym, w którym zeznawał zwolniony pracownik - Janusz Komenda. Mężczyzna w osobnym procesie domaga się przywrócenia do pracy i zarzuca byłemu pracodawcy szykanowanie.

Sprawa ma związek z wydarzeniami z maja 2019 r., kiedy to IKEA zamieściła komunikat dotyczący "Międzynarodowego Dnia Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii".

Wówczas w wewnętrznej sieci przeznaczonej do komunikacji jeden z pracowników krakowskiego sklepu Janusz Komenda napisał: "Akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia", po czym zacytował wersety z Pisma Świętego. Chodzi o fragmenty: "Biada temu, przez którego przychodzą zgorszenia, lepiej by mu było uwiązać kamień młyński u szyi i pogrążyć go w głębokościach morskich" oraz "Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, a ich krew spadnie na nich". Kilka dni później mężczyzna został zwolniony.

Apelacja Prokuratury 

Z wyrokiem nie zgadza się Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, która poinformowała, że wniesie apelację od wyroku Sądu Rejonowego Kraków Nowa Huta uniewinniającego kierowniczkę ds. zarządzania zasobami ludzkimi w sieci handlowej IKEA od zarzutu ograniczenia praw pracownika tej firmy z uwagi na jego przynależność wyznaniową.

- Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że oskarżona naruszyła prawa pokrzywdzonego, doprowadzając do zwolnienia go z pracy z powodu swoich arbitralnych ocen i uprzedzeń względem pracownika odwołującego się do wartości katolickich

- powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga Katarzyna Skrzeczkowska. Podkreśliła, że wpis pracownika z podaniem cytatów nie był atakiem na określoną osobę spośród współpracowników, a odpowiedzią na wcześniejsze działanie pracodawcy promującego ideologię LGBT.

Co na to obrona? 

Innego zdania jest natomiast obrońca oskarżonej. - Katarzyna N., kierowniczka działu personalnego w sklepie IKEA, którą prokuratura oskarżyła o dyskryminację ze względu na wyznanie, działała w granicach prawa - stwierdził jej pełnomocnik Daniel Książek. 

- Pracownik zamieścił post, w którego treści znalazły się dwa wyrwane z kontekstu cytaty (z Biblii). Został on opatrzony komentarzem, który - zdaniem biegłych - mógł obrazić osoby ze środowiska LGBT+. Sąd wskazał wyraźnie, że post nie odzwierciedla nauk Kościoła w tym zakresie, bo dotyczy raczej strefy moralności

- przekonywał. 

 



Źródło: PAP, Niezalezna.pl

as