Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Kierowca autobusu pod wpływem amfetaminy i spowodował wypadek na trasie S8. Nie przedłużono mu aresztu

Sąd Okręgowy w Warszawie nie przedłużył tymczasowego aresztu dla kierowcy autobusu, który pod koniec czerwca spowodował wypadek na trasie S8 - poinformowała dziś samodzielna sekcja prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie.

autobus firmy Arriva
autobus firmy Arriva
By Matel4472 - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=69830500

Jak przekazała sekcja prasowa Sąd Okręgowy w Warszawie, postanowieniem z dnia 15 września dotyczącą Tomasza U. w przedmiocie przedłużenia okresu trwania tymczasowego aresztowania postanowił nie uwzględnić wniosku prokuratora i uchylił tymczasowe aresztowanie wobec podejrzanego Tomasza U.

Zastosował też wobec podejrzanego Tomasza U. środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji polegającego na zakazie opuszczania miejsca pobytu podejrzanego na czas dłuższy niż 3 dni i obowiązku stawiennictwa we właściwej dla miejsca zamieszkania jednostce policji raz w tygodniu, jak również na zakazie kontaktowania się ze świadkami w przedmiotowym postępowaniu, zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych i zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu.

Jak ustalono, w areszcie mężczyzna powinien przebywać do 23 września.

25 czerwca kierowca autobusu linii 186 spowodował wypadek na moście Grota-Roweckiego, w którym zginęła pasażerka, a czworo innych pasażerów zostało ciężko rannych. Tomasz U., który kierował autobusem, był pod wpływem amfetaminy. Został aresztowany.

Mężczyzna usłyszał m.in. zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, w wyniku której doszło do zgonu jednej z pasażerek, a także ciężkich obrażeń u czterech innych osób.

Prokurator ogłosił także Tomaszowi U. zarzut posiadania substancji psychotropowej w postaci amfetaminy. Zarzut ten odnosił się do amfetaminy, która została znaleziona w kabinie kierowcy, w kokpicie pod portfelem z dokumentami kierowcy.

Jak informowała prokuratura podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. "Przyznał się do tego, że zażył amfetaminę zanim rozpoczął zmianę, zanim wsiadł do autobusu" – informowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Za to przestępstwo Tomaszowi U. grozi mu do 15 lat więzienia.

Informację jako pierwszy podał portal tvp.info.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Warszawa #Arriva #autobus #kierowca #s8 #wypadek

mg