Lubelska policja podsumowała na platformie X informacje po karambolu, do którego doszło ok. godz. 21 w piątek na S19 między Lublinem a Rzeszowem. W okolicach miejscowości Stojeszyn zderzyło się 18 samochodów, tj. 13 osobowych, 2 ciężarówki, 3 busy.
„Pozostałe 8 pojazdów zdążyło się zatrzymać i nie uczestniczyło w karambolu” – dodano w komunikacie.
Wskutek zdarzenia 12 osób przewieziono do szpitali. Z dotychczasowych informacji wynika, że nikt nie zginął.
Droga w kierunku Rzeszowa jest wciąż zablokowana. Objazdy dla kierowców wyznaczono przez węzeł Stojeszyn, następnie przez Modliborzyce i starą trasą DK74/19.
- Z drogi usuwane są ostatnie pojazdy, więc utrudnienia powinny się zakończyć ok. godz. 9
– powiedziała w sobotę rano dyżurna lubelskiego oddziału GDDKiA Katarzyna Śpiewak.
Prawdopodobnie do wypadku przyczyniły się trudne warunki na drodze - gęsta mgła i śliska nawierzchnia.
Potężny karambol na S19 - zderzyły się dziesiątki aut. Przyczyny? Gęsta mgła i brawura. Na drogach ekspresowych limit 120 km/h dla wielu jest tylko sugestią, co przy braku widoczności kończy się tragicznie. To niestety standard na naszych trasach pic.twitter.com/nAUDICHlrr
— bandyci drogowi (@bandyci_drogowi) December 19, 2025
🚨UWAGA KIEROWCY🚨
— Policja Lubelska 🇵🇱 (@PolicjaLubelska) December 19, 2025
Karambol na S-19 w kierunku Rzeszowa‼️
Na wysokości miejscowości Stojeszyn doszło do zderzenia 26 pojazdów🚨
W wyniku karambolu co najmniej 10 osób zostało poszkodowanych🚑
Droga jest całkowicie zablokowana‼️
Policjanci wyznaczyli objazdy w kierunku… pic.twitter.com/90GvqRY81k