GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Jaszewski (SDP) o postawie posłów opozycji: Dawno nie widziałem tak imponującej obrony wielkiej korporacji

- Tu wiele osób podpisałoby się [pod pozwem TVN], tak imponującej obrony wielkiej korporacji dawno nie widziałem (...) To jest straszne, nie oczekiwałem tego, że posłowie lewicy będą sympatyzowali z TVP, ale można było oczekiwać zrozumienia, bo wielkie korporacje będą mogły zniszczyć każdego dziennikarza - mówił podczas debaty w trakcie posiedzenia sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu Michał Jaszewski ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

sejm.gov.pl

- Uważnie słuchałem to, co robiła tutaj lewica, używając kulturowych podziałów - mówił Michał Jaszewski ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Dodał, że "szczególnie przykro słuchało się, żebyśmy zrobili coś z artykułem 212".

- Jestem doradcą prawnym SDP od 20 lat i od zawsze zwalczaliśmy 212. Zmieniali się prezesi, zarządy, koalicje rządowe, a my zawsze byliśmy przeciwko art. 212. Uważaliśmy, że skazywanie dziennikarzy za wolne słowo jest szkodliwe. Nie znajdzie się innego naszego stanowiska. SDP zawsze broniło dziennikarzy pod tym względem - wskazał Jaszewski.

Przedstawiciel SDP wskazał, że "nastąpiła ze strony niektórych posłów manipulacja".

- To nie tak, że dziennikarz nie może pozwać dziennikarza, a firma nie może pozwać firmy. Jest rzeczą absolutnie niebezpieczną dla porządku publicznego i wolności słowa, w której wielka korporacja pozywa dziennikarza i żąda zabezpieczenia i ogromnych pieniędzy. Nie mówię, że nie można żądać czegoś. Kodeks cywilny przewiduje roszczenia, ale jeśli wielka firma żąda kwoty 100, 200, 400 tys. złotych, to co taki zwykły człowiek może zrobić? Jest wkręcony w sądowo-adwokacką maszynkę do mięsa. Ciekawe, jakby się zachował poseł Mieszkowski, jakim byłby "beksą". Nie ma twardych, przychodzi komornik

- mówił Michał Jaszewski.

- Zwracamy uwagę, że u źródeł buntu lewicy był bunt przeciw korporacjom i co się stało? Stało się to, o czym pisał Rafał Ziemkiewicz, że wielkie korporacje kupiły i skolonizowały lewicę. (...) Tu wiele osób podpisałoby się [pod pozwem TVN], tak imponującej obrony wielkiej korporacji dawno nie widziałem. Jeden z panów wysyczał, że to "amerykańska korporacja' - to PRL-izacja III RP. (...) To jest straszne, nie oczekiwałem tego, że posłowie lewicy będą sympatyzowali z TVP, ale można było oczekiwać zrozumienia, bo wielkie korporacje będą mogły zniszczyć każdego dziennikarza. (...) w USA też się to zaczyna kończyć. Zniszczono jednego z dziennikarzy New York Timesa, bo nie zgadzał się z narracją. To pokazuje mechanizm, że rząd odchodzą w przeszłość, a na wierzch wychodzą wielkie korporacje. (...) To ogromne zagrożenie dla wolności słowa - dodał Jaszewski.

 



Źródło: niezalezna.pl

md