10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Jarosław Kaczyński: To przedostatni marsz, ale nie przedostatnia miesięcznica

Jesteśmy blisko prawdy - podkreślił dziś na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie prezes PiS Jarosław Kaczyński, w 95. miesięcznicę smoleńską. Dodał, że na placu Piłsudskiego budowany jest pomnik ofiar tragedii z 10 kwietnia 2010 roku.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska

To przedostatni marsz, ale nie przedostatnia miesięcznica. Msze święte w kościele seminaryjnym z rana i wieczorem w Katedrze św. Jana będą odbywały się nadal

- powiedział Jarosław Kaczyński.

Jak podkreślił, "to, co nas łączyło nas przez lata, przez tyle lat, prawie już osiem, to było prezentowane co miesiąc na Krakowskim Przedmieściu i co łączyło się z pewnym oczekiwaniem, z pewną nadzieją - to się kończy".

Dodał, że "kończy się dlatego, że to oczekiwanie, że ta nadzieja została spełniona, że tam na placu Piłsudskiego budowany jest już pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej, że przygotowywane jest już miejsce pod pomnik śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego"

Będziemy niedługo wiedzieli, co udało się ustalić i o tym, czego na razie, przed eksperymentami, które będą przeprowadzone w jednej z uczelni w Stanach Zjednoczonych w ciągu najbliższych miesięcy ustalić się jeszcze nie udało

- stwierdził.

Wiemy na pewno, że to, co zostało ustalone przez komisję Anodiny, powinienem powiedzieć "tak zwaną komisję" Anodiny i komisję Millera, to nie jest prawda

- powiedział.

Jarosław Kaczyński ocenił, że cel marszów "zostanie wypełniony".

Za miesiąc, mam nadzieję, stanę w tym miejscu i będę mógł podziękować i tym, którzy uczestniczyli w marszach i tym, którzy przygotowywali je, którzy je ochraniali, którzy czynili bardzo wiele różnych przedsięwzięć po to, by mogły one trwać

- mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Zaznaczył, że "wszyscy, którzy wzięli udział choćby w jednym takim marszu, przyczynili się do czegoś bardzo ważnego - do zwycięstwa prawdy, do obrony godności Rzeczpospolitej, do tego, że jesteśmy godnym narodem".

Chciano nam tę godność odebrać, chciano doprowadzić do tego, byśmy zapomnieli. Ten, który kiedyś, na szczęście, tak mogę powiedzieć, kiedyś mieszkał w tym pałacu mówił: "emocje opadną". Nie opadły. Walczyliśmy o prawdę i prawda zwyciężyła. Cel naszych marszów zostanie wypełniony

- powiedział Jarosław Kaczyński.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria Kaczyńska oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, twitter.com

#Katastrofa smoleńska #Jarosław Kaczyński

redakcja