Nie tylko kandydatka Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich Małgorzata Kidawa-Błońska ciepło przywitała się z grupą osób, która próbowała zakłócać uroczystości z okazji 100. rocznicy zaślubin Polski z morzem w Pucku. Podobnie zachował się towarzyszący polityk prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Jego zdjęcia na tle transparentów zadymiarzy otrzymała redakcja portalu niezalezna.pl.
„Oszust”, „zdrajca” czy „będziesz siedział” - takie okrzyki wznosiła w poniedziałek niezbyt liczna grupa przedstawicieli Komitetu Obrony Demokracji podczas przemówienia prezydenta Andrzeja Dudy w Pucku. Po wszystkim zebrali gratulacje od... uśmiechniętej Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Sprawa wywołała kontrowersje i wiele komentarzy, potępiające zachowanie kandydatki KO.
Jak dodał wczoraj trójmiejski dziennikarz Artur Ceyrowski, oprócz Kidawy-Błońskiej witać się z zadymiarzami przyszedł m.in. prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Rządząca Puckiem, wspierana przez KO, burmistrz H. Pruchniewska pękała z dumy w towarzystwie MKB i elit Platformy. Całość była świetnie wyreżyserowana, tak by w mediach wspierających KO można było napisać, że „Kaszubi wygwizdali Dudę”. I tak kwitnie przemysł pogardy... (2/2) pic.twitter.com/09putUUjaW
— Artur Ceyrowski (@fideista) February 10, 2020
Dziś portal niezalezna.pl otrzymał od Czytelnika zdjęcia, które dokumentują moment…