Sędzia Józef Iwulski, który w okresie PRL skazywał opozycjonistów, nadal wydaje wyroki. Jest sowicie wynagradzany, a na orzekanie musiała wyrazić zgodę prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska. Dzisiaj portal Niezalezna.pl informował, że Iwulski znalazł się pod lupą prokuratorów, którzy badają, czy przekroczył swoje uprawnienia. Podobne postępowanie dotyczy innych sędziów. Zawiadomienie złożył prof. Jan Majchrowski.
Sędzia Józef Iwulski w stanie wojennym skazał 21-letniego robotnika za kolportowanie ulotek wymierzonych we władze PRL. Pomimo to nadal orzeka w Sądzie Najwyższym. Wielokrotnie informowaliśmy o skandalicznej sytuacji.
W lipcu br. Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nieprawomocnie uchyliła Iwulskiemu immunitet oraz zawiesiła go w czynnościach służbowych i obniżyła mu wynagrodzenie o 25 procent. Na tę decyzję Iwulski złożył zażalenie.
"Ta osoba nie powinna orzekać. Jeżeli sędzia Iwulski będzie orzekał, to jest prosta droga do anarchii i totalnej bezkarności. Niezależnie od sporu, który toczy się wokół spraw związanych z Izbą Dyscyplinarną, byłoby to nieprawdopodobnie destrukcyjne dla wymiaru sprawiedliwości"
- mówił w sierpniu Michał Wójcik, minister w Kancelarii Premiera.
Iwulski jednak nadal wydaje wyroki. Zawiadomienie do prokuratury w jego sprawie złożył prof. Jan Majchrowski, który niedawno zrezygnował z orzekania w SN. Majchrowski w piśmie do prokuratury podkreślił, że złożenie przez sędziego Iwulskiego zażalenia nie wstrzymuje wykonania uchwały Izby Dyscyplinarnej.
Podkreślił przy tym, że już po decyzji o uchyleniu immunitetu sędzia Iwulski orzekał w kilku sprawach. W składach orzeczniczych, którym przewodniczył Iwulski, było jeszcze troje sędziów Izby Pracy SN, których także dotyczy zawiadomienie skierowane przez Majchrowskiego.
W zawiadomieniu wskazano, że zachodzi uzasadnione podejrzenie dopuszczenia się przez sędziego Iwulskiego przekroczenia uprawnień, a przez innych sędziów niedopełnienia obowiązków.
"Sędzia zawieszony w czynnościach służbowych nie może wykonywać swoich obowiązków, w których zakres wchodzi niewątpliwie orzekanie w sprawach"
- wskazał w piśmie Majchrowski.
Niewątpliwie Iwulski orzeka przy aprobacie prezes Sądu Najwyższego.