Trwa dyskusja na temat działań Izby Dyscplinarnej Sądu Najwyższego. Premier Mateusz Morawiecki mówił niedawno, że ID "nie bardzo spełniła oczekiwania". Wyraził przekonanie, że Izba powinna zostać poddana przeglądowi.
Dziś w Polskim Radiu 24 przywołano sytuację, w której Izba Dyscyplinarna uchyliła 2 lipca immunitet prezesowi Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, Józefowi Iwulskiemu. Prokurator IPN chce postawić Iwulskiemu zarzut bezprawnego skazania w stanie wojennym 21-latka za kolportowanie opozycyjnych ulotek.
- Ta osoba nie powinna orzekać. Jeżeli sędzia Iwulski będzie orzekał, to jest prosta droga do anarchii i totalnej bezkarności. Niezależnie od sporu, który toczy się wokół spraw związanych z Izbą Dyscyplinarną, byłoby to nieprawdopodobnie destrukcyjne dla wymiaru sprawiedliwości
- powiedział w PR24 Michał Wójcik, minister w Kancelarii Premiera.
Odnosząc się do wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE, który w lipcu orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE oraz że Polska uchybiła swoim zobowiązaniom wynikającym z prawa UE, Wójcik stwierdził, że orzeczenie nie wywołuje żadnych skutków prawnych.
- Musimy się kierować przede wszystkim przepisami prawa, musimy być legalistami. Z całą pewnością nie może być tak, że ktoś tupnie gdzieś w Unii Europejskiej, a my będziemy posłusznie wykonywali to, co ktoś będzie oczekiwał w zupełnie innej części Europy. My się musimy kierować swoją konstytucją, swoimi przepisami
- stwierdził.