1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Na łamach dodatku specjalnego do tygodnika „Gazeta Polska” Tomasz Łysiak zauważa, że historia zmagań z imperialną Rosją zamyka się w klamrze – od wydarzeń sprzed dwóch i pół wieku do walki w powstaniu antykomunistycznym po 1944 r. Wskazuje on na pewien szczególny fakt: wartości – i wtedy, i później – były te same: Bóg, Honor, Ojczyzna. „Najpiękniej świadczą o tym takie symbole jak ryngrafy. Niegdyś ozdabiały piersi konfederatów. Dziś wykopywane są z bezimiennych dołów, w których chciano na zawsze pogrzebać pamięć o Żołnierzach Niezłomnych” - podkreśla Tomasz Łysiak.
Centralne uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych odbędą się 1 marca na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie z udziałem m.in. prezydenta Andrzeja Dudy. Składanie kwiatów i marsze pamięci zaplanowano w całym kraju. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ustanowił w 2011 r. parlament „w hołdzie Żołnierzom Wyklętym - bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu”.
Z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, do tygodnika „Gazeta Polska” dołączony jest Dodatek Specjalny – Wilczym Śladem.
Byli niezłomni od początku. Już od 1768 roku. Pierwsi powstańcy, którzy czuli, że muszą chwycić za broń, by uwolnić ojczyznę od rosyjskiego knuta. Konfederaci barscy podjęli niezłomną walkę. Mijały dziesięciolecia i mimo serii najtrudniejszych dla naszego kraju chwil, ciągle znajdowali się godni ich następcy. Sztandar z Maryją, Orłem Białym i Pogonią chwytały kolejne ręce. Bili się z Moskalem żołnierze Kościuszki, powstańcy listopadowi i styczniowi. Gdy pojawiało się kolejne młode pokolenie, wznawiało walkę. Bez wytchnienia. Na sposób wilczy. Ciągle i ciągle. Kryjąc się w lasach i atakując z zajadłością, jak ktoś, kto musi zwyciężyć, bo inaczej zginie. Potem byli legioniści Piłsudskiego, ale ta wywalczona przez nich ojczyzna padła w ogniach II wojny światowej. Jednak testament konfederatów i powstańców zobowiązywał. Powstał Związek Walki Zbrojnej, AK. Walczono w Powstaniu Warszawskim. Po zakończeniu wojny z Niemcami trzeba było zmagać się z okupantem sowieckim. Tego dzieła podjęli się Żołnierze Wyklęci.
Dzisiaj, w 250. rocznicę zawiązania konfederacji barskiej, można dostrzec nić, która łączy te wszystkie pokolenia. Konfederaci stają się duchowymi antenatami Żołnierzy Wyklętych. Ta historia zmagań z imperialną Rosją zamyka się w klamrze – od wydarzeń sprzed dwóch i pół wieku do walki w powstaniu antykomunistycznym po 1944 r. Wartości – i wtedy, i później – były te same: Bóg, Honor, Ojczyzna. Najpiękniej świadczą o tym takie symbole jak ryngrafy. Niegdyś ozdabiały piersi konfederatów. Dziś wykopywane są z bezimiennych dołów, w których chciano na zawsze pogrzebać pamięć o Żołnierzach Niezłomnych. Widzimy te same wzory, te same wizerunki: Matka Boska Częstochowska albo Ta z Ostrej Bramy. Słudzy Maryi. Im wszystkim winni jesteśmy pamięć, cześć i wdzięczność. To dlatego powstał ten specjalny dodatek „Gazeta Polska Historia – Drogi do Niepodległości” - zapowiada we wstępie do dodatku Tomasz Łysiak szef działu Historia w tygodniku „Gazeta Polska”.
PONADTO W DODATKU SPECJALNYM [WILCZYM ŚLADEM]:
ARTYKUŁ TOMASZA ŁYSIAKA: Żołnierze Niezłomni 1768. Konfederacja barska, czyli pierwsze antyrosyjskie powstanie
ARTYKUŁ TOMASZA PANFILA: Matka Boska z żołnierzem w ramionach. Polskie ryngrafy
ARTYKUŁ PIOTRA DMITROWICZA: Historia „Uskoka”, czyli Polska tonie w czerwonej powodzi. Ostatni wpis z pamiętnika
WYWIAD MAGDALENY ŁYSIAK: Wolność krzyżami się mierzy. Bohater Lubelszczyzny. O życiu i walce swojego taty Jana Leonowicza „Burty”, Żołnierza Niezłomnego, bohatera Lubelszczyzny zamordowanego przez UB w 1951 r., opowiada pani Barbara Leonowicz-Babiak.
Polacy w całym kraju po raz ósmy obchodzić będą Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Główne uroczystości odbędą się w Warszawie. Rozpoczną się mszą świętą o godz. 8.30 w Kościele Jezuitów - Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w intencji Żołnierzy Wyklętych i ich rodzin.
Z udziałem prezesa IPN Jarosława Szarka odbędzie się o godz. 9:00 konferencja inaugurująca wspólną akcję PKP i IPN z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W ramach akcji 1 marca na dworcach w całej Polsce na nośnikach będących w zasobach PKP S.A. zostaną umieszczone wizerunki Witolda Pileckiego i Danuty Siedzikówny „Inki”. Akcja potrwa dwa tygodnie. Na dworcach znajdą się także plakaty z kodem QR prowadzącym do strony edukacyjnej Instytutu Pamięci Narodowej. W ten sposób Grupa PKP i IPN chcą zachęcić pasażerów, by w trakcie podróży pociągiem zapoznali się z historią Żołnierzy Niezłomnych.
Prezydent Andrzej Duda wraz z prezesem IPN Jarosławem Szarkiem i jego zastępcą Krzysztofem Szwagrzykiem - o godz. 10:00 - złożą wieńce przed tablicą upamiętniającą ofiary reżimu komunistycznego umieszczoną na budynku byłej siedziby NKWD, następnie WUBP. Prezydent złoży też wieniec przed tablicą umieszczoną na budynku Ministerstwa Sprawiedliwości, upamiętniającą więzionych, torturowanych i zamęczonych w byłym areszcie śledczym Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.
W południe w Pałacu Prezydenckim prezydent, w obecności m.in. szefa MON Mariusza Błaszczaka, wręczy odznaczenia państwowe i nominacje generalskie. Podczas uroczystości zaplanowano wystąpienie prezydenta. W ubiegłym tygodniu BBN informowało, że minister obrony przedstawił 14 kandydatur do awansów generalskich, które prezydent zaakceptował.
W tym samym czasie premier weźmie udział w uroczystości złożenia wieńców przy Panteonie – Mauzoleum Wyklętych - Niezłomnych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, gdzie zaplanowano wystąpienie szefa rządu.
Złożenie kwiatów pod głazem upamiętniającym śmierć Jana Rodowicza "Anody" odbędzie się o godz. 14:00.
Godzinę później premier Morawiecki, wraz z m.in. szefem Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józefem Kasprzykiem, wezmą udział w uroczystym otwarciu wystawy "Dowody Zbrodni" w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, gdzie zaplanowano wystąpienie szefa rządu. Z kolei na godz. 16 przewidziano udział prezydenta Dudy i ministra obrony narodowej w tej uroczystości.
Centralne uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych rozpoczną się Apelem Pamięci o godz. 18:00 na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego. Wezmą w nich udział przedstawiciele władz państwowych, w tym prezydent Duda, premier Morawiecki, minister Błaszczak. W czasie uroczystości przewidziano wystąpienia prezydenta, szefa rządu i szefa MON.
Po apelu jego uczestnicy przemaszerują do Archikatedry św. Jana, gdzie odbędzie się msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych z udziałem Zespołu Reprezentacyjnego WP.
W stolicy zaplanowano także "Marsz szlakiem miejsc kaźni Żołnierzy Wyklętych". Trasa biegnie od Wojskowego Trybunału Wojskowego (ul. 11 Listopada 680 , przez m.in. Strzelecką 8 (Kwatera Główna NKWD/WUBP w Polsce), Namysłowską 6 (Pomnik ku Czci Pomordowanych w Praskich Więzieniach) - gdzie odbędzie się inscenizacja historyczna - Jagiellońską 38 (Siedziba Trybunału Wojennego Armii Czerwonej), aż do Sierakowskiego 9, gdzie także odbędzie się inscenizacja historyczna.
W czwartek w Katedrze św. Michała Archanioła i Floriana Męczennika odbędzie się również koncert Msza Warszawska w hołdzie Żołnierzom Wyklętym, podczas którego wystąpią m.in. Jerzy Zelnik (recytacje), Justyna Reczeniedi (sopran), Przemysław Żywczok (bas), Piotr Wilczyński (organy).
Obchody Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" odbędę się w całym kraju.
TUTAJ PODAJEMY PEŁNY PROGRAM OBCHODÓW