- Warszawa straciła na reprywatyzacji tyle, ile wydała na wszystkie inwestycje w ciągu ostatnich 12 lat. Jeżeli za to nie da się czerwonej kartki, to trzeba się zapytać - za co? - pyta w rozmowie z naszą reporterką kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki. Podkreślił, że \"Warszawa potrzebuje prezydentury pragmatycznej, nie ideologicznej\".
- Warszawa straciła na reprywatyzacji tyle, ile wydała na wszystkie inwestycje w ciągu ostatnich 12 lat. Jeżeli za to nie da się czerwonej kartki, to trzeba się zapytać - za co? Teraz albo nigdy. Albo chcemy uczciwej Warszawy, albo zapomnijmy, że w ogóle zobaczymy, co przez ostatnie 12 lat działo się w ratuszu. Ja jestem jedyną gwarancją tego, że warszawiacy będą mogli zobaczyć jak zarządzano ich pieniędzmi
- powiedział w rozmowie z naszą reporterką Patryk Jaki.
Dodał, że stolica potrzebuje prezydentury "pragmatycznej, a nie ideologicznej".
- Jeżeli ktoś chce wybrać prezydenturę ideologiczną, głosuje na Trzaskowskiego. (...) Ja nie będę w ogóle koncentrował się na idelogii - dla mnie najważniejsza będzie budowa dróg, mostów, żłobków, przedszkoli - to będą najważniejsze sprawy
- podkreślił Jaki.
ZOBACZ CAŁOŚĆ ROZMOWY (KLIKNIJ W OBRAZEK):
NIE PRZEGAP! JUŻ JUTRO w najnowszym wydaniu tygodniku "GAZETA POLSKA" obszerny wywiad Wojciecha Muchy z PATRYKIEM JAKIM, kandydatem Zjednoczonej Prawicy na fotel prezydenta Warszawy.