Włocławek będzie jednym z bardziej wygranych miast z uwagi na powstanie Centralnego Portu Komunikacyjnego i inwestycji z nim powiązanych — powiedział dzisiaj pełnomocnik rządu ds. tej inwestycji Marcin Horała. Podkreślił, że dojazd koleją do CPK z tego miasta będzie zajmował ok. 50 minut.
Wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. CPK wziął dziś udział w briefingu we Włocławku. Horała przypomniał, że od 10 lutego br. na stronie CPK można zgłaszać uwagi do korytarzy nowych linii kolejowych i tras drogowych i proponowanych przebiegów nowych linii. Konsultacje potrwają do 10 marca br. Ich uczestnicy mogą zgłaszać opinie do trzech części Strategicznego Studium Lokalizacyjnego (SSL).
- To, że linia kolejowa biegnąca na północ będzie się rozwidlać przy Włocławku i tzw. szprychy będą przez te miasta przebiegać, zapewni cały szereg nowych połączeń
- mówił wiceszef resortu infrastruktury.
Po realizacji inwestycji kolejowych powiązanych z powstaniem CPK z Włocławka do Torunia pasażerowie korzystający z połączeń kolejowych dostaną się w 30 minut, do CPK w 50 minut, a do Warszawy w 1 godz. i 5 minut.
- Planujemy, żeby pociąg z Włocławka do CPK i Warszawy odjeżdżał co 40 minut. Mieszkańcy tych terenów najlepiej wiedzą, jaka będzie różnica w porównaniu do tego, co mamy w tej chwili
- podkreślił Horała.
? #PolskaNaDobrychTorach to włączenie Włocławka w sieć kolei dużych prędkości i szybsze podróże kolejowe:
— Centralny Port Komunikacyjny (@STH_Poland) March 3, 2020
✅ w 30 min do Torunia
✅ w 50 min do ✈️? #CPK
✅ w 1h05min do Bydgoszczy
✅ w 1h05min do Warszawy pic.twitter.com/uZuzHzdVlA
Wskazał, że rząd Zjednoczonej Prawicy chce, aby dostęp do szybkich połączeń kolejowych uzyskali mieszkańcy kilkudziesięciu miast w Polsce, a nie tylko największych metropolii.
Podkreślił, że w powiązaniu z CPK zostaną zrealizowane wielkie inwestycje kolejowe, ale również drogowe. Dla mieszkańców województwa kujawsko-pomorskie szczególne znaczenie ma mieć nowy przebieg trasy S10.
- W każdym z rozważanych wariantów będzie z Włocławka znacznie bliżej do S10 i do systemu komunikacji drogowej wysokiej jakości niż w tym momencie
- powiedziała Horała.
Pierwszy etap inwestycji kolejowych na północy Polski ma być realizowany w okresie nowej perspektywy finansowania unijnego w latach 2021-2027.
- W tej perspektywie chcemy pozyskać na to środki, więc w tych widełkach czasowych będziemy to realizowali. (...) Jeżeli chcemy, żeby pierwsze operacje lotnicze z CPK odbywały się pod koniec 2027 roku, to chcielibyśmy też, żeby w okolicach tego roku, albo odrobinę później, czyli rok czy dwa lata później, działała już nowa linia kolejowa z połączeniami
- dodał wiceminister infrastruktury.
„Przywracamy należne miejsce w systemie komunikacyjnym kraju takim miastom jak #Włocławek (...) jedna ze szprych prowadzących do ✈️? #CPK będzie biegła do tego miasta, w najbliższej okolicy poprowadzimy również nową drogę ekspresową ? #S10” - @mhorala pic.twitter.com/n9fciyxERB
— Centralny Port Komunikacyjny (@STH_Poland) March 3, 2020
Pytany o koszt zapowiedzi związanych z nowymi liniami kolejowymi Horała wskazał, że Krajowy Program Kolejowy w tej perspektywie kosztuje ponad 70 mld zł i w jego ocenie w kolejnej będzie podobnie.
- Mamy uzasadnione nadzieje, że na kolej będą przeznaczone duże pieniądze, bo to bardzo proekologiczny środek transportu. Przeniesienie transportu kołowego i z krótkodystansowych lotów samolotem na kolej jest bardzo dobre z punktu widzenia klimatu i ochrony środowiska. To są kierunki przez UE wspierane. (...) W następnej perspektywie można więc zakładać, że wraz ze środkami unijnymi będzie to 70-80 mld zł. Z nich chcemy w lwiej części skorzystać na program CPK. (...) Chodzi o to, żeby te inwestycje układać w spójny, całościowy system komunikacyjny zgodnie z zasadą piasty (CPK i aglomeracja warszawsko-łódzka) i szprychy (reszta kraju) - podsumował Horała.