Spotkanie rozegrano w ośrodku treningowym Red Bulla. Gospodarze rozstrzygnęli jego losy już w pierwszej połowie, wykorzystując błędy zabrzańskiej defensywy.
Górnik miał dwie sytuacje bramkowe. Najpierw bramkarz rywali obronił strzał z bliska Igora Angulo, a Erik Jirka w sytuacji sam na sam spudłował.
Po zmianie stron polski zespół zaatakował, długo jednak nie potrafił stworzyć żadnego zagrożenia pod austriacką bramką. W 67. minucie przed szansą na zdobycie honorowego gola stanął Jirka. Miał przed sobą tylko bramkarza, tyle że uderzył za lekko, by go pokonać.
W wyjściowym składzie zabrzan znaleźli się dwaj pozyskani w styczniu słowaccy pomocnicy Erik Jirka i Roman Prochazka. Drużyna trenera Marcin Brosza serię zimowych gier kontrolnych zaczął od wygranej z czeskim Banikiem Ostrawa 2:1.
W trakcie zgrupowania w cypryjskiej Ayia Napie zabrzanie dwa razy zagrali z zespołem węgierskiej elity Diosgyori VTK. Pierwszy mecz zremisowali 1:1 (0:1), drugi przegrali 1:2 (1:1). Potem pokonali słowacki AS Trencin 3:1, rumuński AFK Csikszereda Miercurea Ciuc 4:1 oraz FK Teplice (Czechy) 2:0.
Górnik zajmuje po 20 kolejkach ekstraklasy 12. miejsce w tabeli. W pierwszym tegorocznym meczu ekstraklasy zabrzanie 8 lutego zmierzą się na wyjeździe z Koroną Kielce.