„Otwieram ośrodek badań Polaków (OBP). Będę robił sondy na tt i ogłaszał je jak Bielan jako rzeczywiste badania. Oto pierwsza sonda poparcia dla czterech najważniejszych kandydatów na Prezydenta RP”
- czytamy we wpisie mec. Giertycha. Poniżej znalazły się nazwiska ubiegających się o fotel prezydenta: Andrzej Duda, Szymon Hołownia, Małgorzata Kidawa-Błońska oraz Władysław Kosiniak-Kamysz.
Ciekawy jest obecny wynik. Z badania wynika, że na pozycji lidera znajduje się… kandydatka Koalicji Obywatelskiej.

Europoseł Adam Bielan poczuł się zobowiązany do odpowiedzi. Wykpił Giertycha, że ten „bez twitterowych sond doskonale odgadywał nastroje Polaków i przewidywał wyniki wyborów”. Przypomniał cztery wypowiedzi z przeszłości, które -jak się później okazywało- za każdym razem były chybione.
Pierwszy zrzut ekranu ukazuje analizę ostatniej prostej przed wyborami prezydenckimi z 2015 roku. Przy ponad 55 proc. frekwencji, Andrzej Duda zwyciężył z Bronisławem Komorwskim w II turze z poparciem 51,55 proc.

W 2017 roku mec. Giertych wieszczył koniec rządów PiS wraz z nadejściem 2019 roku. Przypomnijmy, że Prawo i Sprawiedliwość ponownie triumfowało w wyborach parlamentarnych, uzyskując 43,59 proc. poparcia. Frekwencja wyniosła wówczas 61,74 proc.

Mec. Giertych nie wierzył również w przepaść dzielącą PiS od drugiej Koalicji Obywatelskiej. Ta w 2019 roku ostatecznie uzyskała 27,4 proc. wszystkich głosów.

Ostatnia z wypowiedzi także dotyczy wyborów parlamentarnych z ubiegłej jesieni.
