Na I prezes Sądu Najwyższego spoczywa obowiązek zwołania pierwszego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa w nowym składzie. Małgorzata Gersdorf robi wszystko, by jak najbardziej odwlec to w czasie. W liście do marszałka sejmu Marka Kuchcińskiego napisała jednak, że w końcu zamierza wykonać swój obowiązek.
Małgorzata Gersdorf co i rusz wymyśla nowe argumenty, by jak najdłużej blokować prace Krajowej Rady Sądownictwa. I prezes SN wciąż "martwi się" czy sposób, w jaki wybrano nowych członków Rady, jest zgodny z przepisami. Nawet wyczerpująca odpowiedź Marka Kuchcińskiego nie rozwiała jej wątpliwości.
Najprawdopodobniej jednak kończą jej się pomysły, bo przyznała w liście do marszałka sejmu, że zamierza w końcu wypełnić swoje obowiązki.
Art. 20 ust. 3 ustawy o KRS jest w swej treści jednoznaczny, a spoczywający na mnie obowiązek zwołania posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa – bezwarunkowy. Dlatego też zamierzam go wykonać, mimo że podtrzymuję wszystkie zgłoszone wcześniej wątpliwości, zarówno w zakresie dotyczącym zgodności z Konstytucją RP trybu wyboru członków tejże Rady, ukształtowanego grudniową nowelizacją ustawy o KRS, jak i w zakresie dochowania procedury wynikającej z tej ustawy
- napisała Gersdorf w liście do Kuchcińskiego.
TREŚĆ CAŁEGO LISTU MAŁGORZATY GERSDORF MOŻNA PRZECZYTAĆ TUTAJ
Na początku marca I prezes SN Małgorzata Gersdorf złożyła rezygnację z funkcji przewodniczącej Krajowej Rady Sądownictwa. Zgodnie z obecnym przepisem ustawy o KRS, to do niej jako I prezes Sądu Najwyższego należy teraz zwołanie pierwszego posiedzenia Rady po zwolnieniu stanowiska przewodniczącego.
Dwa tygodnie temu minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zwrócił się do I prezes SN o niezwłoczne zwołanie pierwszego posiedzenia KRS z udziałem sędziów wybranych na członków Rady uchwałą Sejmu z 6 marca. W odpowiedzi Gersdorf napisała, że zobowiązanie "do zwołania posiedzenia instytucji mającej pełnić funkcję Krajowej Rady Sądownictwa" jest jej znane i zostanie zrealizowane zgodnie z prawem.
Sejm wybrał na początku marca 15 sędziów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Dziewięć kandydatur wskazał klub PiS, sześć - klub Kukiz'15. Pozostałe kluby nie skorzystały z prawa wskazania kandydatur. Kluby: PO, Nowoczesna i PSL-UED nie wzięły udziału w głosowaniu.