Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

„Generał” rodem z porno powraca. „Totalsi” znów dali się nabrać. Jak dzieci…

Wydawało się że „amerykański generał” Kuf Drahrepus już wystarczająco ośmieszył polskich „totalsów”. Jednak okazuje się, że zwolennicy opozycji właśnie dali mu drugi oddech. Znana z sympatyzowania z opozycją pisarka Maria Nurowska uwierzyła, że internetowy żart ze znanym aktorem… amerykańskich filmów pornograficznych jest prawdą i jego postać „generała” faktycznie skrytykowała rządy PiS. „Żaden fejk, to święta prawda” – zapierała się dalej, pogrążając się coraz bardziej…

johnnysins instagram.com

Jak pisał dziennik „Gazeta Polska Codziennie”, mężczyzna wyskoczył jak Filip z konopi w lutym br. Wówczas na Facebooku pojawił się profil „amerykańskiego generała” Kufa Drahrepusa.

Strona natychmiast zapełniła się zdjęciami, na których wojskowy ubrany w mundur US Army krytykuje Polskę pod rządami PiS. Opowiada o dyktaturze w naszym kraju, niekompetentnych osobach na ważnych stanowiskach państwowych, a także zapewnia o swoim wsparciu dla polityków opozycji i zwolenników KOD. Na dowód swoich politycznych sympatii wrzuca zdjęcia z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem i szefową unijnej dyplomacji Federicą Mogherini. Pozuje także w koszulce z logo Komitetu Obrony Demokracji. Szybko staje się idolem części sympatyków tego ruchu, którzy w komentarzach pod zdjęciem generała dziękują mu za zainteresowanie losem Polski.

Szybko okazało się jednak, że taki ktoś jak gen. Kuf Drahrepus nie istnieje. Mężczyzna ze zdjęć to w rzeczywistości Johnny Sins, znany aktor… amerykańskich filmów pornograficznych, brylujący w sieci pod pseudonimem „Łysy z Brazzers” (Brazzers to amerykańska wytwórnia filmów porno).

CZYTAJ WIĘCEJ: Idol opozycji rodem z porno. Jak sympatycy KOD wpadli we własne sidła

Wówczas akcję ze zmyślonym bohaterem zainaugurował portal Sokzburaka.pl., znany dotąd z atakowania polskiego rządu i stojący w obronie opozycji.

Dziś „generał” wrócił właśnie za sprawą tegoż Sokzburaka.pl. Tym razem ich fejk pokazywał gen. Kufa Drahrepusa i prezydenta USA Donalda Trumpa. „Wojskowy” miał stwierdzić:

„Jarosław Kaczyński to człowiek opętany żądzą władzy. Takich ludzi powinno się zamykać w specjalnych ośrodkach a nie dopuszczać do zdecydowania o losach 40 milionowego narodu”.

W żart tym razem uwierzyła sympatyzująca z „totalnymi” pisarka Maria Nurowska.

CZYTAJ WIĘCEJ: Co za chamstwo! Nurowska w wulgarny sposób atakuje "Gazetę Polską"

„Generale! Wyjął mi to pan z ust!”

- napisała.

Nie zmieniła swojego zdania nawet kiedy internauci próbowali wyprowadzić ją z błędu…

 

 



Źródło: niezalena.pl

#fejk #Nurowska #generał #aktor #porno

redakcja