- W środę będę się widział ze Stanisławem Gawłowskim w areszcie - poinformował Rafał Wiechecki, drugi pełnomocnik posła PO. Jak podkreśla pełnomocnik aresztowanego parlamentarzysty, do Aresztu Śledczego w Szczecinie idzie "w konkretnym celu".
- Nie idę tylko odwiedzić pana posła w areszcie, idę w konkretnym celu - przede wszystkim ustalić kwestie związane z zażaleniem (na decyzję o zastosowaniu aresztu)
- powiedział Wiechecki, który ma się zjawić w Areszcie Śledczym w Szczecinie o godz. 14.
W poniedziałek obrońca posła PO Roman Giertych poinformował na Twitterze, że złożył wniosek o zgodę na widzenie z Gawłowskim.
"O godzinie 10 złożyliśmy wniosek do PK w Szczecinie o zgodę na widzenie z posłem Gawłowskim. Do chwili obecnej nie otrzymaliśmy zgody. To kolejne jawne łamanie prawa do obrony. Szczególnie, że utrudnia to przygotowanie zażalenia"
- podkreślił.
Jak ustaliliśmy, poseł Gawłowski przebywa w Areszcie Śledczym w dwuosobowej, monitorowanej celi z więźniem dotychczas niekaranym. Ze względu na stan zdrowia, parlamentarzysta poprosił o lekkostrawną dietę.
CZYTAJ WIĘCEJ: Gawłowski za kratami na diecie. A z kim poseł PO siedzi w celi?
Sąd Rejonowy Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie zdecydował w niedzielę o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu wobec sekretarza generalnego i posła PO Stanisława Gawłowskiego. O areszt dla posła wnioskowała Prokuratura Krajowa, która postawiła posłowi pięć zarzutów, w tym korupcyjne, i uznała, że zachodzi obawa matactwa ze strony Gawłowskiego.
Giertych ocenił, że decyzja sądu jest "zła" i zapowiedział złożenie zażalenia w tej sprawie. We wtorek - jak poinformował - zażalenie przesłał do szczecińskiego Sądu Okręgowego.