Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Gasiuk-Pihowicz oburzona wyrokiem TK. Internauci przypomnieli jej słowa sprzed lat [WIDEO]

Nikt nie ma prawa oceniać, czy wyrok zapadł zgodnie z prawem, czy skład sądu był prawidłowy, czy nie. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego ma moc powszechnie obowiązującą i jest ostateczny - powiedziała na mównicy sejmowej Kamila Gasiuk-Pihowicz. Niestety, słowa te padły pięć lat temu. Dziś poseł jest innego zdania. Wyrok TK określa obecnie mianem „pseudowyroku”.

Kamila Gasiuk-Pihowicz / Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Trybunał Konstytucyjny orzekł w czwartek, że przepis ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich, który pozwala pełnić obowiązki RPO po upływie kadencji do czasu objęcia stanowiska przez następcę, jest niezgodny z konstytucją; przepis straci moc obowiązującą po upływie trzech miesięcy od opublikowania wyroku w Dzienniku Ustaw. W tym czasie parlament powinien uchwalić ustawę dotyczącą kadencji RPO - wskazał TK. Wyrok opublikowano już w Dzienniku Ustaw.

Wyrok gremialnie oburzył opozycję.

„To pseudowyrok. Cios w samo serce polskiej demokracji! Cofa on Polskę o dekady w ochronie praw człowieka i obywatela!”

- napisała dziś Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Dziś „pseudowyrok”, niegdyś „wyrok ostateczny”

Jednak w sieci znane jest wystąpienie polityk z 2016 roku. Gasiuk-Pihowicz mówiła wówczas:

„Wyroki Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. Nikt nie ma prawa oceniać, czy ten wyrok zapadł zgodnie z prawem, czy skład sądu był prawidłowy, czy nie. Nikt nie ma prawa kontrolować, czy ten wyrok spełnia jakiekolwiek wymogi, czy w jego ocenie jest opinią, czy konkluzją ze spotkania towarzyskiego”.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, YouTube, Twitter

#Kamila Gasiuk-Pihowicz #wyrok TK

Aleksander Mimier