- Bycie dobrym aktorem, dobrym reżyserem, wcale nie oznacza, że ktoś jest autorytetem w innych dziedzinach - powiedział europoseł Joachim Brudziński w programie #Jedziemy Michała Rachonia. Polityk odniósł się w ten sposób m.in. do słów reżysera Krystiana Lupy, który stwierdził, że demokracja w Polsce "się źle spisuje".
Eurodeputowany i wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Joachim Brudziński był pytany o zbliżającą się wielkimi krokami prezydencką kampanię wyborczą i w związku z tym o kandydata obozu Zjednoczonej Prawicy.
- Każda profesjonalna partia polityczna zaczyna kampanię na drugi dzień po wyborach. Jesteśmy na rozbiegu kampanii prezydenckiej i wkrótce będziemy informować o składzie sztabu wyborczego
- poinformował polityk.
Brudziński jednoznacznie potwierdził, że kandydatem Zjednoczonej prawicy na urząd prezydenta RP jest Andrzej Duda.
- Najgorsze co mogłoby się nam przydarzyć, to poczucie, że nie mamy z kim przegrać. Sondaże, praktycznie codziennie publikowane, dające zwycięstwo panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie w drugiej turze z każdym z dotychczas znanych, ewentualnych kandydatów nie spowodują, że my już znamy wynik wyborów
- przestrzegał.
.@jbrudzinski w #Jedziemy: Jesteśmy na rozbiegu kampanii prezydenckiej #wieszwięcej pic.twitter.com/GCKP3XbeL3
— portal tvp.info ?? (@tvp_info) October 21, 2019
Michał Rachoń dopytywał również, w jaki sposób politycy PiS interpretują słowa m.in. ludzi kultury, którzy twierdzą, że demokracja w Polsce się nie sprawdza i jest zagrożona. Dziennikarz nawiązał do wypowiedzi reżysera Krystiana Lupy, który stwierdził, że "demokracja w Polsce się źle spisuje".
Brudziński zauważył, że to, że ktoś jest wybitnym aktorem, aktorką, czy reżyserem, "nie oznacza, że ma po kolei w głowie jeśli chodzi o inne dziedziny życia".
- To jakie dyrdymały, a mówiąc bez owijania w bawełnę, po prostu monstrualne głupoty plecie, w tym wypadku Krystian Lupa, czy Krystyna Janda jest tego najlepszym dowodem
- ocenił europoseł.
- Bycie dobrym aktorem, dobrym reżyserem, wcale nie oznacza, że ktoś jest autorytetem w innych dziedzinach i ten (przepraszam za określenie) antydemokratyczny bełkot, frustracja i pogarda, wylała się z tych ludzi.
- dodał.
Krystian Lupa: „Przyznajmy, w krajach takich jak nasz demokracja słabo się sprawdza”. „Połowa kraju to ludzie niedojrzali lub po prostu głupi w kwestiach swiatopogladowych i rozeznania w jakichkolwiek mechanizmach”, więc „demokracja jest systemem złym” #Jedziemy https://t.co/UcN3LFnJCG
— michal.rachon (@michalrachon) October 21, 2019