Władysław Frasyniuk miał się dziś stawić w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, która wezwała go w sprawie naruszenie nietykalności cielesnej policjanta podczas zadymy Obywateli RP, którzy chcieli zakłócić miesięcznicy smoleńskiej. Frasyniuk miał usłyszeć zarzuty. W prokuraturze się nie stawił, za to gościł w programie "Fakty po Faktach" w TVN24, gdzie między innymi namawiał do nieposłuszeństwa. A według Katarzyny Kolendy-Zaleskiej, Frasyniukowi... wolno więcej.
Władysław Frasyniuk wydał oświadczenie, że nie stawi się w piątek, 12 stycznia, w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, która wezwała go w charakterze podejrzanego o popełnienie przestępstwa z art. 222 par. kk, czyli naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. Do przestępstwa miało dojść 10 czerwca 2017 roku - podczas awantury wywołanej przez sympatyków opozycji.
Frasyniuk do prokuratury nie chciał pojechać, ale pojawił się za to w programie "Fakty po Faktach" w TVN24, gdzie w absurdalny sposób tłumaczył, że na przesłuchanie nie wybrał się, bo "przestało istnieć w Polsce państwo prawa".
Wygadywał też, że obywatel nie powinien się bać władzy i nie może być jej posłuszny.
- W sytuacji, w której państwo łamie konstytucję, obywatel nie może się bać, nie może być posłuszny i nie może udawać, że wszystko jest zgodnie z prawem - mówił.
Wcześniej wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek mówiła, że nikt nie może stawiać się ponad prawem.
- Wszyscy wobec prawa jesteśmy równi. Mam nadzieję, że wymiar sprawiedliwości również z panem Frasyniukiem sobie poradzi, jeśli rzeczywiście na wezwania się nie stawiał - powiedziała rzecznik PiS.
CZYTAJ WIĘCEJ: Frasyniuk znokautowany. Rzecznik PiS krótko skomentowała jego żałosne oświadczenie
Innego zdania jest Katarzyna Kolenda-Zaleska, która przekroczyła kolejną barierę:
- Panu więcej wolno, bo pan się nazywa, bo pan się nazywa Władysław Frasyniuk!
Kolenda-Zaleska:
— Piotr Lis (@Piotr_Lis_) 12 stycznia 2018
"Panu więcej wolno, bo pan się nazywa, bo Pan się nazywa Władysław Frasyniuk".#jprdl pic.twitter.com/yXvT0Z5bIX
Frasyniuk zaskoczył również typem osoby, która według niego, mogłaby stanąć na czele opozycji... To Paweł Kasprzak.
Frasyniuk w TVN24: "Paweł Kasprzak na lidera nowej partii politycznej". Oszalał. Starość nie radość.
— Adrian (@bezczelny) 12 stycznia 2018
Ten człowiek
Paweł Kasprzak / fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska