10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Film „Naszość”, który przyciągnął tłumy, dziś o 21:30 w TVP Kultura. Obejrzyjcie z młodzieżą!

Ten film zapełnił kinowe sale niemniej, niż bardziej nagłaśniane przez media piwo z Mentzenem i wzbudzał salwy śmiechu także wśród młodzieży. - Warszawskie kino Luna pękało w szwach od tłumów i… niekończących się wybuchów śmiechu – napisała o nim Anna Krajkowska w GPC. O Akcji Alternatywnej Naszość głośno było niegdyś na całym świecie. A wszystko przez surrealistyczne poczucie humoru. Media w Panamie, Nikaragui czy Nowej Zelandii informowały, że w Poznaniu, za rządów SLD, 27-letni obywatel Piotr Lisiewicz został postawiony przed sądem, gdyż oszukał policjanta twierdząc, że nazywa się… Włodzimierz Iljicz Lenin. „Lenin” w szklanej trumnie wnoszony jest do sądu, gdzie – powołując się na wolność wyznania – ogłasza, że jest trzecią inkarnacją wodza rewolucji. Dziś o 21.30 film „Naszość – tylko dla nienormalnych” obejrzeć mogą wszyscy w TVP Kultura, poprzedzi go rozmowa z reżyser Magdaleną Piejko i Piotrem Lisiewiczem. Obejrzyjcie go koniecznie z dziećmi w ten bardzo ważny wieczór, a po filmie trochę inaczej spojrzą na swoich rodziców i zrozumieją, o co chodzi im z tym znienawidzonym postkomunizmem, który wkurza ich do dziś…

"Naszość" już dziś w TVP Kultura - o 21.30
"Naszość" już dziś w TVP Kultura - o 21.30
niezalezna.pl

Jakim cudem po tylu latach śmieszy to wciąż młodzież? Bo przypomina jej pranki z TikToka, tylko robione przez rozrabiającą młodzież z innego pokolenia? Tak wyjaśnił to Cezary Krysztopa w Tygodniku Solidarność, który poszedł na film z 17-letnim synem: „Przez cały ten czas siedzieliśmy obok siebie, siedemnastolatek i czterdziestodziewięciolatek, i rżeliśmy jak dzikie konie… On, bo okazało się, że starsi goście mogli być większymi kozakami niż jego koledzy z klasy. Kiedy na filmie chłopaki z Naszości, przebrani za ufoludki i zwinięci przez policję, oskarżyli funkcjonariuszy o brutalne połamanie czułek i zgłosili do prokuratury >>zabór kosmicznej plazmy<<, dostaliśmy śmiechokaszlu, a kiedy film przypomniał o zerwaniu w rosyjskim konsulacie rosyjskiej flagi czy wyprawie do Paryża, żeby obrzucić komucha Kwaśniewskiego jajkami, widziałem, że robi to na Synu wrażenie. Wyglądał, jakby myślał: >>O cholera, nieźle<<”.

Film „Naszość. Tylko dla nienormalnych” przenosi nas w świat szarych blokowisk z lat 90. Na jednym z nich, poznańskim Piątkowie, grupa zbuntowanych dzieciaków zakłada Naszość, ruch działający pod hasłem „Nasz cel – głupota”. To rewolucyjne hasło malowane sprayem pokrywa mury miasta, wynalezione przez Naszość wlepki ściany wszystkich autobusów i tramwajów, a odbijana na ksero gazetka „tylko dla nienormalnych” jest utrapieniem nauczycieli w szkołach. Co zaskakujące, ruch łączy różne subkultury – łysi kibice działają w nim wspólnie z kolorowymi punkowcami.

O Naszości opowiadają w filmie buntownicy z lat 90. z bardzo różniących się od siebie światów – szef bojówki kibiców Lecha Poznań Uszol, jeden z liderów anarchistów ze skłotu Rozbrat Sanczo czy raper Kaczmi z zespołu Nagły Atak Spawacza. Zaś szalone manifesty Naszości czyta Piotr Fronczewski.

Gdy w Rosji w 2000 roku dochodzi do władzy Putin i dokonuje ludobójstwa w Czeczenii, świat milczy. W odpowiedzi członkowie Naszości wdzierają się do konsulatu Rosji. Zdejmują flagę rosyjską z masztu i wciągają tam flagę Czeczenii. Krzyczą „Putin morderca”. O tej akcji mówi cały świat. Resztę obejrzyjcie dzisiaj sami. A oto jak film reklamuje Jaok z portalu kanału Pyta.pl:
 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Naszość – tylko dla nienormalnych

Magdalena Nowak