Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie pochwaliło się wyróżnieniem. Redakcja portalu BlaskOnline dotarła do blogera, który miał przyczynić się do promocji instytucji. "Muzeum w Warszawie nie odwiedziłem" - napisał Brian Healy w odpowiedzi.
Stołeczne Muzeum Sztuki Współczesnej od swojego otwarcia nie ma dobrej prasy. Odbiorców nie zachwyciła ani bryła, ani ekspozycja, które właściwie jeszcze nie ma. Ostatnio wokół instytucji było głośno po skandalu związanym z pornograficznym komiksem promującym m.in. gender.
ZOBACZ TAKŻE Obsceniczna książka w warszawskim muzeum. Jest zawiadomienie do prokuratury
Dział promocji musiał się namęczyć, żeby niefunkcjonujące i kosztowne muzeum docenić. Nagle nadarzyła się do tego okazja. W Polskich mediach i internecie odtrąbiono sukces. "Jesteśmy numerem jeden w zestawieniu najlepszych nowych muzeów... na świecie przygotowanym przez Lonely Planet" - czytamy na Facebooku Muzeum. Narrację podjęły niektóre krajowe media piszą artykuły pod hasłem "cudze chwalicie, swego nie znacie".
Kilka szczegółów z tego rankingu przykuło uwagę redakcji BlaskOnline. Agencyjne zdjęcie zamiast autorskiego wskazywało, że opisujący prawdopodobnie nie był na miejscu.
Redakcja portalu skontaktowała się z twórcą rankingu, który na co dzień mieszka w USA. Z publikowanych przez niego w ostatnim czasie relacji z podróży wynika, że w Europie odwiedził niedawno jedynie Portugalię.
„Muzeum w Warszawie nie odwiedziłem. To, co napisałem w artykule, oparłem na doniesieniach prasowych z październikowego otwarcia oraz innych informacji z mediów. Pozdrawiam Brian Healy”
– odpisał na pytanie czy zwiedzał muzeum i co go w nim urzekło.
Więcej na ten temat przeczytasz na BlaskOnline [TYLKO U NAS] Wyróżnienie Muzeum Sztuki Współczesnej przez zachodni portal to lipa! Zaskakujące odkrycie BlaskOnline
🟣TYLKO U NAS🟣 Wyróżnienie Muzeum Sztuki Współczesnej przez zachodni portal to lipa‼️ Zaskakujące 😮 odkrycie BlaskOnline https://t.co/Py2k2A5nIF
— Blask Online (@BlaskOnline) February 8, 2025