Słowa autora postu mogą być realną groźbą zamachu na życie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, na co zwrócił uwagę jeden z użytkowników Twittera.
Myślę że Polska Policja samym autorem jak popierającymi w komentarzach, a jest ich 745 w podobnym tonie i 2 tyś polubień szybko powinna się zainteresować żeby nie doszło do tragedii. A opozycja na czele z Platformą niech się opamięta!
- napisał Maciej Stańczyk.
Myślę że @PolskaPolicja samym autorem jak popierającymi w komentarzach, a jest ich 745 w podobnym tonie i 2 tyś polubień szybko powinna się zainteresować żeby nie doszło do tragedii.
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) 6 lipca 2018
A opozycja na czele z @Platforma_org niech się opamięta! pic.twitter.com/L8VTHh8J6h
Kolejne komentarze pic.twitter.com/jyewpkIeBR
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) 6 lipca 2018
Nawet karabin jeden Pan chce pożyczyć pic.twitter.com/5XexxFOnHw
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) 6 lipca 2018
Okazuje się, że w grupie, na której widnieje skandaliczny wpis znajduje się... wielu polityków PO i Nowoczesnej.
Do grupy, na której publikowane są groźby pod adresem polityków PiS, ogromna fala nienawiści i chamstwa, i wiele szokujących wpisów, należą najważniejsi politycy PO i Nowoczesnej, administratorem tej grupy jest @S_Potapowicz. Poniżej 25 znanych polityków; jest ich tam dużo więcej pic.twitter.com/MvIGWY4nZv
— Waldemar Kowal (@waldemar_kowal) 6 lipca 2018
Przypomnijmy, że w minionych miesiącach coraz częściej miejsce mają ataki na biura posłów PiS. Najczęściej dochodzi do oblewania farbą drzwi wejściowych, ale w jednym z przypadków doszło do podpalenia.
W grudniu ub.r. w nocy podpalono biuro poselskie minister Beaty Kempy w Sycowie. W tym samym budynku znajdują się mieszkania zajmowane przez rodziny z dziećmi.
Do największej tragedii doszło jednak w 2010 roku...
19 października 2010 r. dokonano jedynego w historii III RP mordu politycznego. 62-letni wówczas Ryszard Cyba po wtargnięciu do biura PiS w Łodzi z bronią w ręku kilkakrotnie strzelił do znajdujących się w jednym z pokoi działaczy PiS: Marka Rosiaka oraz Pawła Kowalskiego. Rosiak został trafiony pięciokrotnie, m.in. w klatkę piersiową; zginął na miejscu.
Po takich wydarzeniach nie należy lekceważyć żadnych gróźb w stosunku do polityków. Nawet jeśli to tylko bezmyślny wpis na portalu społecznościowym.