GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Ekspert wyjaśnia dlaczego konwencja opozycji to klapa. "Brak konkretów, programu... i zajmują się tylko sobą"

- PiS zajmuje się bardzo konkretnymi projektami wpisanymi w potrzeby społeczne, a opozycja zajmuje się sama sobą i jednoczeniem. Tak naprawdę jedynym przesłaniem jest sprzeciwianie się PiS-owi i zbieranie wyborców niechętnych rządowi - tak w rozmowie z portalem Niezalezna.pl politolog, profesor Norbert Maliszewski porównał konwencje opozycji i PiS.

twitter.com/Platforma org

Dziś w Warszawie odbyła się konwencja Zjednoczonej Prawicy, podczas której rząd przedstawił konkretne plany na najbliższą przyszłość. 

CZYTAJ WIĘCEJ: Wyprawka 300 zł na dziecko, niższy CIT, program Dostępność Plus - oto "piątka" Morawieckiego 

- Konwencja jak zawsze ma kilku adresatów. Oczywiście jednym z nich są członkowie partii. Są tarcia między frakcjami, związane ze zmianą rządu czy wyłonieniem kandydatów na prezydenta w niektórych miastach. To powoduje napięcia, aczkolwiek w PiS jest charyzmatyczny przywódca Jarosław Kaczyński, który po raz kolejny pokazał, że możliwa jest dyskusja, ale trzeba jednak zachować jedność. Ta kwestia na konwencji była drugoplanowa. Pierwszy to oczywiście obietnice - powiedział nam politolog, prof. Norbert Maliszewski.

Jak zaznaczył, Prawo i Sprawiedliwość przez 2 lata zrealizowało swoje obietnice, a dobra sytuacja gospodarcza pozwala na wprowadzenie kolejnych pomysłów.

- Te programy społeczne wiązały się z ogromnymi kosztami i wydawało się, że kończą się możliwości. Tymczasem koniunktura gospodarcza umożliwia wprowadzenie kolejnych programów. To powrót do tego co dawało PiS-owi wzrost. Prawo i Sprawiedliwość ma ofertę dla seniorów, przedsiębiorców i rodzin. Tutaj jednak głównie chodzi o wyborców centrowych i wrażliwych społecznie. To nie jest twardy elektorat PiS-u, ale to raczej ci wyborcy, którzy popierali „Dobrą zmianę” i ostatnio poczuli się rozczarowani.  PiS wraca do trendu, gdy notował rekordowe dla siebie poparcie. Prawo i Sprawiedliwość ostatnio znajdowało się w defensywie, a teraz przełamało to zjawisko - uważa politolog.

Dziś odbyła się również wspólna konwencja Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. Prof. Maliszewski porównał ją z konwencją PiS i wskazał na istotne jakościowe różnice. 

- PiS zajmuje się bardzo konkretnymi projektami wpisanymi w potrzeby społeczne, a opozycja zajmuje się sama sobą i jednoczeniem. Tak naprawdę jedynym przesłaniem jest sprzeciwianie się PiS-owi i zbieranie wyborców niechętnych rządowi. Być może na przeszkodzie stworzenia jakiegoś spójnego projektu stoją różnice programowe. Dlatego na konwencji opozycji brak jest konkretów i jakiegokolwiek programu - ocenił politolog.

CZYTAJ WIĘCEJ: A ktoś zauważył, że dzisiaj była też konwencja PO i Nowoczesnej? W sieci nie mieli litości 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Norbert Maliszewski #dobra zmiana #plany #program #PiS #totalna opozycja

​Jacek Liziniewicz