Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Rok szkolny 2022/2023 - jak będzie wyglądał?

Trzeba przewidywać, że do polskich szkół wejdzie dodatkowo nawet do 400 tys. nowych uczniów z Ukrainy. Nie ma żadnego dramatu kadrowego wśród nauczycieli, ruch kadrowy jest taki sam jak w zeszłym roku - przekazał minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com/weisanjiang

Szef MEiN w czwartek w Programie III Polskiego Radia pytany był m.in. o szacunki, co do liczby dzieci z Ukrainy w polskich szkołach w nadchodzącym roku szkolnym.

"Wszystko zależy od tego, co się będzie działo na Ukrainie w najbliższych tygodniach, a nic nie wskazuje na to, żeby tam szło ku lepszemu. Trzeba przewidywać, że do polskich szkół wejdzie dodatkowo nawet do 400 tys. nowych uczniów z Ukrainy"

– odpowiedział Czarnek.

Minister, pytany o zapowiadane braki kadrowe wśród nauczycieli, wyjaśnił, że "nie ma żadnego dramatu kadrowego".

"Podburzanie społeczeństwa w czasie wojny, niepokoju, w czasie putinflacji, drożyzny (...) jest po prostu draństwem"

– stwierdził.

"Ruch kadrowy okołooświatowy jest dokładnie na takim samym poziomie jak w zeszłym roku czy dwa lata temu. Różni się może jakąś częścią procenta"

– podkreślił.

Przewidziane podwyżki dla nauczycieli

W kwestii wynagrodzeń dla nauczycieli Czarnek zaznaczył, że od 1 maja wszyscy nauczyciele mają podwyżki wynagrodzeń.

"Mamy 4,4 proc. podwyżki od 1 maja dla wszystkich plus ustawa (...), która zakłada łącznie 20-proc. podwyżkę dla tych najmniej zarabiających"

– mówił.

Minister podkreślił, że on w dalszym ciągu proponuje dla wszystkich nauczycieli podwyżki ok. 30 proc. a 36 proc. dla tych najmniej zarabiających.

"Niestety związki zawodowe stoją na straży czegoś, co jest kosmicznie nierealne, tzn. Karty nauczyciela (...), która zawiera takie rozwiązania, które kompletnie nie przystają do dzisiejszej rzeczywistości i przede wszystkim są szkodliwe dla uczniów i samych nauczycieli"

– dodał.

Pytany o powrót nauki zdalnej do szkół w związku ze zwiększającą się liczbą zakażeń COVID-19 odpowiedział, że w nadchodzącym roku szkolnym planowana jest tylko i wyłącznie nauka stacjonarna.

"Na ten moment nie ma żadnych, nawet najmniejszych sygnałów ani przewidywań, że grozi nam jakakolwiek nauka zdalna"

– podsumował.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Przemysław Czarnek #szkoła #Polska #Ukraina #dzieci

az