Zbliżają się święta Bożego Narodzenia i będą to najdroższe święta w historii. Z nowych badań wynika, że nawet 16 procent Polaków może wziąć pożyczkę, by tylko godnie przeżyć zbliżający się czas.
Akcja PiS w mediach społecznościowych. "Drogie święta"
Do świątecznej drożyzny odnoszą się politycy Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński swoim wpisem na X.com ruszył z akcją "drogie święta".
Drożyzna! Prawie 70% Polaków w tym roku ograniczy swoje wydatki świąteczne z uwagi na wzrastające koszty życia. Polacy mówią: stać nas na mniej. Zbliżają się #DrogieŚwięta
— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK) December 21, 2025
Myślicie, że Tusk i jego ludzie zastanawiają się nad tym? pic.twitter.com/zwP6r35qMg
Przy kasie w sklepie słychać, jak ludzie narzekają na drożyznę. Mówią, że nie pamiętają tak drogich Świąt.. A miało być tak pięknie, więcej pieniędzy w portfelu, wszystko miało być tańsze. I co? Kolejne oszustwo. No, ale cóż szkodzi obiecać?
– komentuje była marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
"Obecna ekipa w kampanii kłamała na każdym kroku a dziś ich „sukcesem” są drogie święta, gigantyczne zadłużenie i destrukcja Polski" - dodaje poseł Przemysław Drabek.
- To wynik decyzji obecnego rządu o przywróceniu podatku VAT na żywność, usunięciu tarczy energetycznych... - wymienia z kolei poseł Rafał Weber, a senator Stanisław Karczewski dodaje: "Najlepszym prezentem dla Polski byłaby dymisja Tuska".