O zdarzeniu poinformowała oficer prasowy Beata Bińczyk z Izby Administracji Skarbowej w Łodzi.
Jak wyjaśniła, na podstawie analizy dokumentów i obrazu rentgenowskiego funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wytypowali do kontroli jedną z paczek. Znaleźli w niej 88 woreczków z suszem roślinnym, z białym proszkiem i beżową substancją krystaliczną, w sumie 962 g, a także 134 kapsułki, również wypełnione białym proszkiem.
- Wygląd oraz oznaczenia środków wskazywały, że przesyłka może zawierać nowe substancje psychoaktywne, zwane dopalaczami. Ostatecznie skład chemiczny zatrzymanych substancji określi ekspertyza przeprowadzona w specjalistycznym laboratorium – poinformowała.
Przypomniała, że zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wprowadzanie do obrotu i obrót nowymi substancjami psychoaktywnymi zagrożony jest grzywną i karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.