Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Dominik Tarczyński nie ma współczucia dla Giertycha: "Zawsze miał większe ego niż swój wzrost"

Do tej pory wydawało mi się, że Roman Giertych to chłop o końskim zdrowiu, okazało się, że jak CBA przyszło, to nagle zachorował. Wszyscy strasznie chorowici się robią, kiedy służby przychodzą, aby sprawdzić czego można się dowiedzieć ze względu na zarzuty. (...) Przypuszczam, że 92 miliony złotych, o których mowa, niejednego rumaka powaliłyby na ziemię. Pytanie tylko, czy nie jest to szczyt góry lodowej - mówił w programie "#Jedziemy" gość Michała Rachonia europoseł PiS Dominik Tarczyński.

TVP Info/printscreen

Wczoraj CBA zatrzymało znanego mecenasa Romana Giertycha. W mediach społecznościowych niemal natychmi8ast pojawiła się narracja, że za zatrzymaniem stoi... rząd PiS, który w ten sposób chce przykryć rzekomo swoje niepowodzenia związane z pandemią koronawirusa.

Przy zatrzymaniu każdego z polityków Platformy słyszymy taką samą śpiewkę, widocznie mają tzw. handbook, czyli sposób postępowania i narracji, która pojawiła się bardzo szybko, aby zwolennicy PO i Romana Giertycha wiedzieli, co mówić. Przez konto córki Roman Giertych bardzo szybko narzucił narrację, aby nie było tego rozjazdu w tym, co poszczególni zwolennicy mówią. Nie udało się, bo mecenas Jacek Dubois powiedział jasno, że chodzi o sprawę biznesmena Leszka Cz. , którego reprezentuje razem z Romanem Giertychem. Jest rozdźwięk w narracji

- powiedział gość Michała Rachonia, Dominik Tarczyński.

Zdaniem europosła, Roman Giertych "nie spodziewał się tego zatrzymania, ponieważ czuł się bezkarny przez kilkanaście lat".

Chcę przypomnieć, że została zatrzymana grupa, najprawdopodobniej zorganizowana. To jest istotne, kto w tej grupie jest - podkreślił.

Nie jestem zaskoczony, przypuszczam, że w przyszłości zatrzymania w ten sam sposób będą tłumaczone: atak polityczny, zlikwidujemy CBA i IPN, "Wyborcza" i TVN będą miały obrazki płaczących dzieci i w ten sposób będą próbowali zmiękczać odbiór społeczny

 - dodał.

Podczas przeszukań w jego domu Roman Giertych miał stracić przytomność, po czym trafił do szpitala.

Do tej pory wydawało mi się, że Roman Giertych to chłop o końskim zdrowiu, okazało się, że jak CBA przyszło, to nagle zachorował. Wszyscy nagle strasznie chorowici się robią, kiedy służby przychodzą, aby sprawdzić czego można się dowiedzieć ze względu na zarzuty. Przypominam, że to nie PiS będzie decydować o ewentualnym areszcie Giertycha, ale sąd, o który cały ten establishment walczył. (...) Przypuszczam, że 92 miliony złotych, o których mowa, niejednego rumaka powaliłyby na ziemię. Pytanie tylko, czy nie jest to szczyt góry lodowej

- powiedział Tarczyński.

Miałem nieprzyjemność poznać Romana Giertycha 25 lat temu, zawsze był zakompleksiony i zawsze miał wyższe ego niż swój wzrost, a jest niemały. Ale nie chodzi o jego osobowość, ale o to, jakim był człowiekiem i politykiem

- zaznaczył polityk.

 



Źródło: TVP Info, niezalezna.pl,

bm