GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Czy jest na sali lekarz? W Platformie zapanowała zbiorowa amnezja. A Rulewski... w swoim stylu

- Nie było afery hazardowej. W każdym kraju mamy do czynienia z nadużyciami. Pan przerzuca odpowiedzialność na ministrów. Nie było żadnych afer z udziałem ministrów i posłów Platformy – wypalił w studio „Minęła 20” senator Platformy Obywatelskiej Jan Rulewski. Widzowie musieli pewnie przez chwilę zastanawiać się, czy się aby nie przesłyszeli, jednak taka wypowiedź z ust senatora faktycznie padła w programie nadawanym "na żywo" w TVP Info.

Filip Blazejowski/Gazeta Polska

Afera stoczniowa, afera hazardowa, Amber Gold, afera VAT, taśmowa, Ciechu – żadna z tych afer nie zapadła na dłużej w pamięci polityków Platformy Obywatelskiej. Po nieco ponad 2,5 roku od wyborów zaczęli przekonywać, że nie było żadnych afer za ich czasów. Trend wyznaczyła posłanka Izabela Leszczyna. - To, co PiS nazywa aferami Platformy, jest wytworem PiS-owskiej propagandy – orzekła podczas konferencji prasowej.


W całej rozciągłości poparł ją senator Jan Rulewski, senator PO, który był gościem programu „Minęła 20”.

- Muszę się zgodzić biorąc pod uwagę perspektywę prawną. Te tzw. afery nie zostały skwitowane żadnym wyrokiem ani aktem oskarżenia. 
- Czyli nie było afery hazardowej? – dopytywał Michał Rachoń nie dowierzając. 
- Nie było afery hazardowej. W każdym kraju mamy do czynienia z nadużyciami. Pan przerzuca odpowiedzialność na ministrów. Nie było żadnych afer z udziałem ministrów i posłów Platformy.  - podkreślił Rulewski.

Słaba pamięć to niestety przymiot polityków i urzędników z czasów rządów koalicji PO-PSL. Popisy krótkiej pamięci dają oni podczas posiedzeń komisji Amber Gold.


 

 



Źródło: TVP Info, niezalezna.pl

#afery PO #afery #PiS #Michał Rachoń #Minęła20 #Jan Rulewski

Jacek Liziniewicz