GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

Czarzasty żartuje z Kidawy-Błońskiej: "Oby wygrała prawybory sama ze sobą!"

"Trzymam kciuki za Małgorzatę Kidawę-Błońską, żeby w prawyborach wygrała walkę sama z sobą" - powiedział dziś szef SLD, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty odnosząc się do doniesień, że wicemarszałek Sejmu będzie jedyną kandydatką w prawyborach prezydenckiej w PO i KO. Szef SLD poinformował również, że w piątek poznamy kandydata Lewicy na prezydenta.

Włodzimierz Czarzasty
Włodzimierz Czarzasty
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

 

Wczoraj o północy minął termin zgłaszania kandydatów w prawyborach prezydenckich w PO i Koalicji Obywatelskiej. Na razie wpłynęła jedynie kandydatura wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawa-Błońskiej, pod którą zebrano około 150 podpisów członków Rady Krajowej PO. Wiele wskazuje na to, że posłanka może nie mieć konkurenta, choć szef komisji wyborczej Rafał Grupiński (PO) zastrzegł we wtorkowej rozmowie z PAP, że zgłoszenia mogą jeszcze nadejść pocztą.

Zrobiła się jakaś tragifarsa, bo robić prawybory z jednym uczestnikiem tzn. z panią szanowaną przeze mnie Kidawą-Błońską, to trzymam za nią kciuki, żeby wygrała

 - powiedział Czarzasty w rozmowie z RP.pl.

Dopytywano go, czy trzyma za nią kciuki, żeby wygrała wybory prezydenckie.

Nie, żeby wygrała prawybory. Czasami walka sama z sobą daje efekty

- odpowiedział lewicowy polityk.

Trzymam kciuki za panią Kidawę-Błońską, żeby w prawyborach wygrała walkę sama z sobą

- powtórzył Czarzasty.

Pytany, co z kandydatem na kandydata Lewicy w wyborach prezydenckich, odpowiedział, że w piątek odbędzie się spotkanie w sprawie sposobu przedstawienia i wyboru kandydata. "Do końca roku go przedstawiamy" - zapewnił.

Dopytywany, czy lider Lewicy Razem Adrian Zandberg może być kandydatem Lewicy na prezydenta, odpowiedział: "Każdy może być kandydatem Lewicy na prezydenta".

Ja się cieszę, że jest pan Biedroń, że jest pan Zandberg, że jest pani Biejat

 - mówił.

Zapytany, czy Zandberg byłby dobrym prezydentem, odpowiedział, że tak - zarówno on, jak i Biedroń. Zdementował także, że to on mógłby być kandydatem. "Nie jest to nic nowego, bo nigdy tego też nie deklarowałem" - powiedział Czarzasty.

Zapytany, czy obecny prezydent Andrzej Duda ma szansę powtórzyć sukces Aleksandra Kwaśniewskiego i zdobyć reelekcję, ocenił, że na dziś ma szansę.

Ale nie są przedstawione wszystkie kandydatury, jeżeli chodzi o tych, którzy będą walczyli o prezydenturę. Pani Kidawa-Błońska walczy w tej chwili w prawyborach sama ze sobą, my żeśmy nie przedstawili swojej kandydatury, Władek Kosiniak-Kamysz też musi postawić kropkę nad i - zobaczymy

 - zaznaczył.

Dopytywany, czy gdyby kandydatowi Lewicy nie udało się wejść do II tury wyborów prezydenckich, Lewica poprze Kidawę-Błońską odpowiedział: "Na pewno poprzemy, jeżeli by się nie udało, ale wierzymy, że się uda, kandydata strony demokratycznej". Dodał, że za takiego nie uważa Andrzeja Dudę.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#wybory prezydenckie #Małgorzata Kidawa-Błońska #Włodzimierz Czarzasty

redakcja