- Mimo że Polska taka skorumpowana i z tektury to jednak nie jest z nią do końca źle, skoro zdarzają się przyzwoici ludzie jak Kaczyński, chcący postępować zgodnie z przepisami - to komentarz do artykułu Wojciecha Czuchnowskiego wygłoszony w... radiu TOK FM. Słowa te wypowiedział stały gość tej radiostacji, publicysta Jan Wróbel.
Red. Wróbel dodał też, że gdyby w Polsce byli tacy "oszuści" jak Jarosław Kaczyński, to byśmy żyli jak w Szwajcarii.
Nie jest to odosobniona reakcja w mainstreamowych mediach na temat "bomby" przygotowanej przez "Gazetę Wyborczą". Na portalu Wirtualne Media znajdujemy taki oto tekst:
Opinie dziennikarzy są raczej jednoznaczne:
Witold Głowacki z "Polska The Times"
Kapiszon to zbyt brutalne określenie. Granat filipinka? Wiązka petard? Nazwijmy to jakoś przyjemniej.
— Witold Głowacki ????️? (@WitoldGlowacki) 29 stycznia 2019
Wojciech Engelking, stały współpracownik "Kultury Liberalnej":
Jprdl, zero. Zero, nic, null, nic tu nie ma. Jeśli to jest bomba, to ciekaw jestem, jak wygląda kapiszon.
— Wojciech Engelking (@W_Engelking) 29 stycznia 2019
Wojciech Wybranowski, "Do rzeczy":
GW" ma dowód na układ i nieuczciwość JK. Nie chciał zapłacić Birgfellnerowi.I nagranie JK: "Nie chcę nikogo oszukiwać.Ja bym chciał zapłacić tylko muszą być podstawy w papierach".
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) 29 stycznia 2019
Plus kredyt, "na telefon" który PKO miało udzielić, ale nie udzielilo.
Kurski oddaj moje 3,99! pic.twitter.com/A99Kv6nthF
Grzegorz Zasępa, redaktor naczelny "Super Expressu":
My w tabloidach mawiamy, że dobry temat można opowiedzieć w max. czterech słowach. #TaśmyKaczyńskiego to dla mnie "Ja cię nie mogę"! @gazeta_wyborcza
— Grzegorz Zasępa (@gzasepa) 29 stycznia 2019
Jacek Piekara, pisarz:
Biedny Czuchnowski za każdym razem myśli, że odkrywa WaterGate, a ciągle wychodzi mu WaterCloset... ??
— Jacek Piekara (@JacekPiekara) 29 stycznia 2019
Robert Smoktunowicz, były senator PO:
Wczoraj Warszawa huczy od plotek. Lis zapowiedział dzisiejszy koniec PiS. TT i FB rozgrzane. Znajomi podnieceni do nieprzytomności. A tu.... Czuchnowski w Wyborczej serwuje stary, po raz kolejny odgrzewany kotlet. Temu facetowi chyba Prezes w koszmarach sni się po nocach.
— Robert Smoktunowicz (@RSmoktunowicz) 29 stycznia 2019
Krzysztof Stanowski, weszlo.com:
Tak pozytywnego portretu JK to GW nigdy nie namalowała. Jednak nie dziadzio z kotem, nie kieszonkowy dyktator, nie kolo bez konta w banku, tylko ogarniający biznesy lider. I kasy nie nie chce płacić bez umowy, bo na wszystko ma być papier. No taka bomba, że ja cię nie mogę.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 29 stycznia 2019